Strona główna Bez kategorii Jaka wizja miasta? Po debacie prezydenckiej

Jaka wizja miasta? Po debacie prezydenckiej [WIDEO]

0

Koalicje bez oglądania się na szyldy polityczne, kobieca empatia i biznesowe kompetencje. Wieloletnie doświadczenie w samorządzie i możliwość zawierania sojuszy z najważniejszymi graczami politycznymi w powiecie i województwie. Beata Moskal-Słaniewska z Sojuszu Lewicy Demokratycznej czy Wojciech Murdzek ze Wspólnoty Samorządowej i Platformy Obywatelskiej? Kandydaci na urząd prezydenta Świdnicy przed II turą wyborów starli się na argumenty i plany.

DEBATA

Debatę 26 listopada zorganizowało Stowarzyszenie Przedsiębiorców i Kupców Świdnickich przy współpracy  Swidnica24.pl, Wiadomości Świdnickich, Region Fakty i Hotelu Piast-Roman. Partnerami byli Weber Group i Limonka.net.pl, zapewniająca transmisję w internecie.  Debatę poprowadził Marian Sworobowicz przy wsparciu Edwarda Szywały i Sebastiana Owczarskiego.

Półtoragodzinne spotkanie zostało podzielone na  części.  W pierwszej każdy z kandydatów miał kilka minut na zaprezentowanie swojego programu dla miasta na najbliższe cztery lata. Zarówno Beata Moskal-Słaniewska, jak i Wojciech Murdzek skoncentrowali się na autoprezentacji i deklaracjach politycznych – a raczej apolitycznych. Kandydatka SLD wytknęła rywalowi upolitycznianie urzędu. Stwierdziła, że ona sama stawia na pracę dla miasta ponad szyldami partyjnymi. Wojciech Murdzek zadeklarował, że nie są dla niego ważne głosy polityczne z Warszawy. Wskazał na siłę sojuszy na poziomie powiatu i województwa, jakie jest w stanie zawiązać dla Świdnicy.

Pierwsza część debaty prezydenckiej

Video „MS Media” Mariusz Ordyniec

W kolejnej części pytania zadawali członkowie Stowarzyszenia Przedsiębiorców i Kupców. Dotyczyły przede wszystkim przedsiębiorczości, zachęt dla młodych do wiązania swojej przyszłości ze Świdnicą, planów budowy aquaparku, wspierania aktywności sportowej, kontrowersyjnej uchwały śmieciowej z ostatnich miesięcy kadencji 2010-2014 i wreszcie szans na pozyskanie dotacji dla miasta w ramach Aglomeracji Wałbrzyskiej. W tej ostatniej kwestii Wojciech Murdzek po raz drugi podkreślił wagę sojuszy, jakie on może zawiązać w województwie na rzecz skutecznego pozyskiwania środków z nowego rozdania unijnego. Stwierdził wprost, że pozycja Beaty Moskal-Słaniewskiej przy znikomej liczbie radnych SLD w powiecie i województwie jest słaba. Zdaniem rywalki takie „układy” dotychczas niewiele miastu przyniosły, bo – wg przytaczanych przez nią danych – znajduje się na odległym miejscu w pozyskiwaniu dotacji.

Kandydaci odpowiadali również na pytania zadane przez Czytelników Swidnica24.pl, Wiadomości Świdnickich i Region Fakty. A tych interesował m.in. los Kongresu Regionów i Festiwalu Reżyserii Filmowej. Dla Wojciecha Murdzka dyskusji nie ma, bo oba wydarzenia traktuje jako wyjątkowo ważne dla budowania marki Świdnicy. Beata Moskal-Słaniewska Kongresowi mówi tak, pod warunkiem powrotu do pierwotnych idei spotkań samorządowców, natomiast Festiwal Reżyserii chce zamienić w przegląd filmów, organizowany miejskimi siłami za znacznie mniejsze pieniądze.

Druga część debaty prezydenckiej

 

Czytelnicy pytali również o to, jakimi językami obcymi posługują się kandydaci (Beata Moskal-Słaniewska francuskim, mniej angielskim i rosyjskim, Wojciech Murdzek – niemieckim i włoskim, mniej angielskim i rosyjskim). Kandydaci złożyli również deklaracje w kwestii przejęcia liceów od powiatu. Wojciech Murdzek chce, by miasto prowadziło wszystkie szkoły średnie. Beata Moskal-Słaniewska od tego pomysłu się odżegnuje, wskazując na liczne potrzeby związane z podlegającymi Świdnicy szkołami podstawowymi, gimnazjami, przedszkolami i żłobkami. Pytania dotyczyły także przyszłych bezpośrednich współpracowników. Wojciech Murdzek będzie wspierany przez obecnych zastępców Ireneusza Pałaca i Waldemara Skórskiego, zapowiada jednak nowe rozwiązania. Beata Moskal-Słaniewska również chce mieć dwóch zastępców, jednak zamiast podać ich nazwiska, poinformowała, kto na pewno tej posady nie dostanie – ani Adam Markiewicz i Henryk Rataj z SLD, ani Robert Garstecki z PiS-u.

Trzecia część debaty prezydenckiej

 

Przed finałem debaty pytania zadawały sztaby wyborcze kandydatów. Dotyczyły wspierania i promowania przedsiębiorczości, a także wykorzystywania nieczystych chwytów podczas kampanii. Na zakończenie pretendenci do urzędu prezydenta Świdnicy w krótkim podsumowaniu wypunktowali najważniejsze dla siebie cele. Beata Moskal-Słaniewska podkreślała, że zawsze była  blisko ludzi i zrobi wszystko, by władza przestała być niedostępną twierdzą. Wojciech Murdzek ripostował, że on blisko ludzi jest od 30 lat pracy samorządowej. Po raz kolejny podkreślił, że jest gwarantem skutecznego sięgnięcia po środki unijne.

Mimo że debata rozpoczęła się od bukietu białych kwiatów, które Wojciech Murdzek wręczył rywalce, rozmowy nie zdominowały uprzejmości ani emocje.

/asz/

 

 

 

Poprzedni artykuł50-lecie sekcji kolarskiej MKS-u „Karolina”
Następny artykuł„Królowa Sportu” już gotowa