Na razie jeden z hot-spotów działa w świdnickim Rynku, ale jak zapewnia prezydent Murdzek kolejny ma się pojawić na świdnickim lodowisku. Całej akcji kibicuje Stanisław Huskowski, wiceminister administracji i cyfryzacji, który gościł w piątek, 14 listopada w Świdnicy na zaproszenie prezydenta Wojciecha Murdzka, by posłuchać o pomyśle świdnickiej młodzieży na darmowe hot-spoty w mieście. Marcin Jastrzębski z lokalnego portalu, student telekomunikacji na Politechnice Wrocławskiej zaprezentował swój pomysł, podczas spotkania.
– Wielu rodziców walczy o to, żeby wyciągnąć dzieci sprzed komputerów. Świat się już nie zmieni, a Internet to przyszłość – mówił świdniczanin. – Młodzież korzysta z portali społecznościowych i mobilnych komunikatorów. To w Internecie młodzi ludzie czytają książki, oglądają filmy i słuchają muzyki. Tam jest nasz świat. Jest jednak sposób, aby wyjść z domu i być w sieci. Siedzieć na ławce i w Internecie czytać książkę, słuchać muzyki czy oglądać film.
Tym pomysłem, który świdnicki student przygotował wspólnie z rówieśnikami są darmowe hot-spoty.
– Przyznam, że nie widziałem nigdy tak całościowo przygotowanego projektu, włącznie z myśleniem o nieobciążaniu budżetu miasta – zauważa prezydent Murdzek. – W ślad za tym działa już testowy hot-spot w Rynku i z racji tego, że otwarte jest lodowisko, myślimy o kolejnym punkcie testowym, zlokalizowanym właśnie tam.
Minister był pod wrażeniem przede wszystkim samego faktu oddolnej inicjatywy młodzieży.
– Ministerstwo dofinansowuje duże, wielomilionowe projekty realizowane przez samorządy, ale myślę, że ten wasz jest do udźwignięcia przez budżet miasta. Macie już przychylność prezydenta, a to ważne – podsumował Stanisław Huskowski.