Strona główna Bez kategorii Roman Gutek: Pielgrzymka w sprawie kina

Roman Gutek: Pielgrzymka w sprawie kina

0

W dużych miastach jest wygodniej. Ale małe może być  jak haczyk. – Organizatorzy skłaniają widzów do swego rodzaju pielgrzymki w sprawie kina. A jak widać tu, w Świdnicy, powód do tej wyprawy dla wielu jest atrakcyjny. Festiwal przyciągnął naprawdę sporą publiczność! – Roman Gutek, autorytet kina niezależnego w Polsce, o spotkaniach młodych dokumentalistów w Świdnicy na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych „Okiem Młodych”.

Okiem Młodych 12.09

12 września widzowie obejrzeli pierwsze konkursowe filmy. Po projekcji Lech Moliński, dyrektor artystyczny Festiwalu „Okiem Młodych” poprowadził spotkanie z młodymi twórcami, którzy walczą o „Złote Oko”.

Podczas siódmej edycji  filmy młodych twórców ocenia wyjątkowe jury. Komu przyznać „Złote Oko” zadecydują Adriana Prodeus, krytyczka filmowa, Maciej Drygas, reżyser i scenarzysta oraz Roman Gutek. Dzięki temu ostatniemu Polacy zobaczyli filmy von Triera, Almodovara czy Jarmuscha. Jest twórcą Warszawskiego Festiwalu Filmowego, organizatorem Festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty i gospodarzem kina „Nowe Horyzonty” we Wrocławiu, które z powodzeniem promuje ambitne filmy. Nie wybiera łatwych ścieżek, nie pochlebia tanim gustom. Co myśli o adeptach dokumentalistyki i pomyśle na ich spotkania w Świdnicy? Z Romanem Gutkiem rozmawia Agnieszka Szymkiewicz.

„Oko młodych” widzi lepiej niż „oko starych”?

– Młodzi ludzie są bardziej otwarci na świat, więcej dostrzegają, są bardziej krytyczni, siłą rzeczy nie mają rutyny. To, co robią jest rozwichrzone, niepokorne. Zadają trudne pytania. My, dojrzali patrzymy na świat z zupełnie innej perspektywy, tym bardziej dla nas spojrzenie młodych jest bardzo interesujące. Oczywiście z czasem choćby warsztat filmowy staje się znacznie lepszy. Widać to po pierwszym dniu konkursowym. Niektóre z pierwszych zaprezentowanych filmów są nie do końca spełnione, widać nieporadność warsztatową, ale trudno się też dziwić, bo przecież są to najczęściej filmy szkolne. Jednak to młode spojrzenie, mimo braków, jest mi bardzo bliskie. Na co dzień staram się wyszukiwać ciekawe filmy młodych twórców poprzez Festiwal Nowe Horyzonty.

Czy po tym pierwszym bloku konkursowym przeżył pan już zaskoczenie?

Bardzo na nie czekam. Na razie obejrzeliśmy 6 filmów, a jest ich kilkanaście. Trudno znaleźć odpowiedź na to pytanie. Na razie olśnienia nie ma. Filmy dotykają spraw osobistych, są bardzo ważne dla samych twórców. Widać, że szukają oni  bohaterów ważnych, osobnych, ciekawych. Jak choćby młody człowiek, który skacze ze spadochronem z budynków. Drugi – zarówno bohater i reżyser – wybiera się z ojcem w Himalaje. I tu zaskoczeniem jest to, że historia nie opowiada o wyprawie, ale o braku rozmowy. Film ciekawy tematycznie, gorzej warsztatowo. Czekam bardzo na to, co będzie dalej. Interesuje mnie również to, jak wybrano filmy do głównego konkursu. Przyznam się, że nie znam dobrze tego festiwalu i dopiero się z nim oswajam. Jestem bardzo ciekawy tej formuły.

Co może dać taki festiwal?

Widzom – okazję do obejrzenia twórczości, której nie da się zobaczyć w komercyjnych kinach. Po liczbie osób na sali tu, w Świdnicy, widać, że to jest interesujące.  Poza tym to fantastyczna okazja do spotkania się, rozmowy, wymiany poglądów, poznania zainteresowań młodych filmowców. Być może efektem ubocznym będą choćby wspólne projekty. Może reżyser spotka operatora? Może urodzi się jakaś wspólna wizja? Sekunduję temu festiwalowi. Zresztą współpracuję na co dzień z Wrocławską Fundacją Filmową (współorganizator Okiem Młodych, przyp. red.) przy wielu projektach, więc wiem, że potrafią podejmować się takich wyzwań.

Świdnica nie jest dużym miastem. Czy to zaleta, czy przeszkoda w organizowaniu festiwalu z ambicjami?

Organizując Festiwal Nowe Horyzonty też zdecydowałem się na miejsca „gdzieś na końcu świata”. Ludzie odbyli jakąś pielgrzymkę w sprawie kina, bo na pierwsze edycje musieli przyjeżdżać do Cieszyna  i Sanoka. I widzów było mnóstwo! Trochę się sprzeniewierzyłem, bo przeniosłem festiwal do Wrocławia, ale on po prostu przerósł Sanok i Cieszyn.

Nie kokietując, małe miasta sprzyjają temu, żeby goście festiwalowi byli bliżej twórców, bliżej siebie. W Świdnicy publiczności nie brakuje i to bardzo cieszy! Tym bardziej, że nie ma tu gwiazd, znanych nazwisk, znanych filmów. A jeżeli na dodatek samo miasto wspiera takie wydarzenia, to buduje ważny element swojej promocji. Jednak myślę, że festiwal jest najważniejszy dla samych mieszkańców, którzy mogą przeżyć coś wyjątkowego.

***

PROGRAM:

13 września, sobota

11:00
Wręczenie nagrody „Kinematografek” w Areszcie Śledczym i spotkanie więźniów z autorami filmów konkursowych  (prowadzenie: L.Moliński) [Areszt Śledczy]
11:00
Okiem Słowaków: „Kucharze historii”, reż. Peter Kerekes (88′) + prelekcja (S.Abramik)
13:00
Okiem Czechów: “Show”, reż. Bohdan Blahovec (66′) + prelekcja (S.Abramik) i laureaci konkursu „Kręć Wrocław”
14:30
Okiem Polaków: “Moje 89 pokolenie”, reż. Paweł Jóźwiak-Rodan (63′) + spotkanie z reżyserem (prowadzenie: L.Moliński)
16:45
II Blok – Konkurs Polski + spotkanie z autorami filmów konkursowych (prowadzenie: L.Moliński):
“VIP – Very Important Person”, reż.Klaudiusz Chrostowski (14’)
“Enrichment”, reż. Marcin Strauchold (11’)
“Osiemnastka”, reż. Małgorzata Goliszewska (15’)
“Między światami”, reż. Katarzyna Dąbkowska (30’)
“Horoskopy miłości”, reż. Maciej Buchwald (14’45’’)
czas trwania: 84’45’’
19:00
III Blok – Konkurs Polski + spotkanie z autorami filmów konkursowych (prowadzenie: L.Moliński)
“Razem, pisane osobno”, reż. Anna Kasperska (16’45’’)
“O której wrócisz?”, reż. Alex Casianov (14’)
“I’ll Call You When I Get There”, reż. Małgorzata Goliszewska (20’)
“Film na zaliczenie”, reż. Mateusz Grymek (7’35’’)
“Przepływy”, reż. Justyna Mytnik (15’)
czas trwania: 73’20′
20:30
“Świdnicka ulica w obiektywie” – wernisaż wystawy jednodniowej [Zaułek Świętokrzyski]
21:00
Planete+ Doc prezentuje: “Uciekinier z Nowego Jorku”, reż. Michael Obert (98′) + prelekcja (S.Abramik)
22:00
ONTV – wieczory wizualne [Galeria 44]

14 września, niedziela

11:00
Wręczenie nagród + projekcja filmów nagrodzonych

*wszystkie wydarzenia w sali teatralnej Świdnickiego Ośrodka Kultury, chyba, że w planie projekcji zaznaczono inne miejsce

 

Poprzedni artykułUczczą pamięć Janusza Kuliga
Następny artykułDolnośląskie święto plonów w Strzegomiu