Na razie można korzystać z brodzika i niecki nr 2, choć wypełniona jest także „trójka”. Sytuację na świdnickim letnim kąpielisku ratuje woda z ujęć miejskich.
Jak już informowaliśmy, przez tydzień puste stały trzy niecki. Powodem było duże zanieczyszczenie rzeki, z której pobierana jest woda do basenów. Bystrzyca nadal jest brudna i nie zanosi się na poprawę sytuacji. Stąd decyzja władz miasta, by skorzystać z miejskiego ujęcia, choć nie jest to tanie rozwiązanie. Mimo że woda wygląda na krystalicznie czystą, sanepid musi przeprowadzić jeszcze badania w niecce nr 3, co ma się stać w poniedziałek. Na wyniki trzeba będzie poczekać 3-4 dni i jeśli będą pozytywne, spragnieni nie tylko ochłody, ale i pływania goście kąpieliska będą mogli korzystać z niecki nr 3. Najgłębsza „czwórka” nie zostanie napełniona z hydrantu i nadal jest niedostępna. Bilety pozostaną w obniżonej cenie – 2 złote za dzień.