Strona główna Sport Piłka nożna Trzy punkty zostały w Świdnicy!

Trzy punkty zostały w Świdnicy! [FOTO]

0

Po dwóch meczach, w których zdobyliśmy łącznie jeden punkt, podopieczni Jarosława Lato wracają na właściwy tor. Ekipa Polonii-Stali Świdnica w świetnym stylu pokonała rezerwy lubińskiego Zagłębia i awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Po pięciu seriach spotkań III-ligi dolnośląsko-lubuskiej mamy na swoim koncie 10 punktów, na które składają się trzy zwycięstwa, remis i porażka.

 018

Pierwsze minuty meczu rozgrywane były w wolnym tempie, a obie ekipy badały rywala starając się nie popełnić błędu otwierającego drogę do własnej bramki. Z czasem rosła jednak przewaga gospodarzy, a po raz pierwszy naprawdę groźnie zrobiło się w 12. minucie, kiedy to Mateusz Jaros z kilku metrów uderzył głową obok bramki. W drugim kwadransie meczu sporo krwi przeciwnikom napsuł najlepszy strzelec Polonii-Stali w tym sezonie Paweł Tobiasz, który najpierw trafił w boczną siatkę, następnie niecelnie główkował, a także wyprowadził dwie groźne kontry zakończone jednak niepowodzeniem. W odpowiedzi w 34. minucie groźnie na bramkę strzeżoną przez Bartłomieja Kota uderzał Karol Hodowany – na szczęście piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Kilka minut później mogło, a nawet powinno być 1:0 dla świdniczan. Michał Sudoł nie dał szans oponentom w powietrznej walce, lecz piłka po jego strzale głową obiła tylko poprzeczkę bramki gości.

 011

Druga połowa rozpoczęła się dla biało-zielonych wybornie. W 52. minucie z rzutu rożnego piłkę dorzucał Wojciech Szuba, ta znalazła się pod nogami Rafała Lubera, który z kilku metrów potężnym strzałem dał prowadzenie ekipie Jarosława Lato. Prawy obrońca w najlepszy sposób odwdzięczył się swojemu trenerowi, który po raz pierwszy w tym sezonie dał mu szansę gry od pierwszej minuty spotkania. Gospodarze do końca meczu ambitnie dążyli do zdobycia drugiego gola, perfekcyjnie do tego broniąc własnej bramki i zapewniając spokój Bartłomiejowi Kotowi. Sytuacja Zagłębia skomplikowała się do tego w 73. minucie, kiedy to drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Paweł Oleksy, który na swoim koncie ma już 36 występów w polskiej ekstraklasie w barwach Zagłębia i Piasta Gliwice. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie mimo kilku szans Polonii-Stali, w końcówce z gola mogli cieszyć się wprowadzeni Sławomir Truszczyński i Gracjan Klimczak, ale w obu przypadkach lepszy okazał się golkiper Miedziowych.

Polonia-Stal Świdnica – Zagłębie II Lubin 1:0 (0:0)

 

Polonia-Stal: B. Kot, Chrapek, Salamon, Sudoł, Luber, G. Borowy, Morawski, Szuba (90′ Sowa), Kukla (77′ Klimczak), Jaros (72′ Skrypak), Tobiasz (84′ Truszczyński)

/Więcej informacji o klubie na stronie poloniastal.swidnica.pl – FOTO: Łukasz Kufner/

Poprzedni artykułZdobyli pierwsze tenisowe szlify
Następny artykułPrzejazd bez zabezpieczeń