Po ośmiu godzinach poszukiwań płetwonurkowie wyłowili z zalewu w Komorowie pod Świdnicą ciało mężczyzny. 47-latek z Wałbrzycha utonął podczas próby powrotu z drugiego brzegu.
Jak już informowaliśmy, zmarły przyjechał na dziką plaże z dwojgiem znajomych. Około 10.00 wszedł do wody i popłynął na drugi brzeg zbiornika. Podczas powrotu w połowie trasy zniknął pod wodą. Na ratunek rzucił się kolega, ale sam zaczął tonąć. Uratował go wędkarz.
Na miejsce natychmiast przyjechali strażacy, ratownicy medyczni i policja. Poszukiwania płetwonurków długo nie dawały efektu. W zalewie woda jest bardzo mętna. Ciało udało się zlokalizować dopiero po użyciu sonaru przez jednostkę strażaków z Legnicy. Zmarły był mieszkańcem Wałbrzycha. To pierwsza ofiara letnich kąpieli w tym roku w powiecie świdnickim. Okoliczności zdarzenia wyjaśni prokuratura.