W maju skończyły się pieniądze z budżetu miasta na dodatkowe patrole policji na świdnickim Rynku. Czy będą kolejne środki, o tym zadecydują radni podczas piątkowej sesji.
Zdjęcie Maciej Czarnecki
O podjęcie zdecydowanych działań wnioskowali mieszkańcy Rynku i przyległych ulic, zmęczeni hałasem i burdami. Problem zaczął narastać po otwarciu dwóch nowych lokali. Pod koniec kwietnia z inicjatywy policji została zorganizowana debata. Jedną z ogłoszonych wówczas decyzji było wyłożenie środków z budżetu miasta na dodatkowe patrole, które miały patrolować centrum w nocy i weekendy. Komendant do patrolu opłacanego przez miasto, dołożył jeden dodatkowy własny. Jak jeszcze na początku czerwca podkreślał inspektor Krzysztof Niziołek, działania przynosiły skutek. Bilans to 118 wylegitymowanych osób, 44 mandaty i trzy postępowania wykroczeniowe w miesiąc. W kwietniu i maju na dodatkowe patrole miasto przeznaczyło 5.000 zł. W sumie zrealizowano 12 dni patrolowych po 8 godzin w piątki i soboty.
Niestety, wzmożona ochrona Rynku i przyległych ulic w czerwcu nie ma kontynuacji. Komendant mógł pozostawić tylko jeden dodatkowy patrol. – Policja cały czas jest potrzebna – przekonuje pani Barbara, mieszkanka ulicy Kotlarskiej. – Liczymy na to, że przynajmniej w wakacje będzie więcej ochrony.
Jak zapowiada Stefan Augustyn, rzecznik UM w Świdnicy, w uchwale związanej ze zmianami do budżetu miasta mamy zarezerwowane kolejne 5.000 zł. Decyzję o tym podejmą w piątek radni. – Po analizie skuteczności działań zostanie podjęta decyzja o dodatkowych patrolach – dodaje rzecznik.
asz