Miasto dołoży więcej niż planowało, a powiat wyskrobał brakujące 350 tysięcy złotych. Udało się zebrać wszystkie potrzebne pieniądze na gruntowny remont mierzącej 3,3 km ulicy Bystrzyckiej w Świdnicy. Prace ruszą w maju.
Fatalna sytuacja finansowa powiatu wykluczała pokrycie całego wkładu własnego, potrzebnego do opłacenia tej inwestycji. Połowę środków udało się pozyskać z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych – 1,67 miliona złotych. Bez pozostałych środków dotację trzeba by oddać, a inwestycja nie miałaby szans na realizację. Powiat o pomoc poprosił lokalne samorządy. Gmina Świdnica zgodziła się dołożyć 150 tysięcy złotych. Miasto zadeklarowało 25% udział, nie wyższy jednak niż milion złotych. – Gdyby na tym stanęło, inwestycja przepadłaby – nie kryje Sabina Cebula z zarządu powiatu. – Na szczęście władze miasta zgodziły się zwiększyć pulę do 1,18 mln złotych. My natomiast przesuniemy prawie 350 tysięcy złotych z budżetu Służby Drogowej Powiatu Świdnickiego. Tym samym finanse zostaną domknięte i wyłoniony już wykonawca rozpocznie prace.
Decyzje o przekazaniu dodatkowych pieniędzy Rada Miejska i i Rada Powiatu podejmą podczas sesji na początku przyszłego tygodnia. Umowa z wykonawcą ma być podpisana do 9 maja, a prace potrwają do końca września tego roku.
Nawierzchnia ulicy Bystrzyckiej jest w fatalnym stanie. Wraz z jej wymianą zaplanowano szereg dodatkowych prac, m.in. poszerzenie zjazdów do ulicy Westerplatte, remont przejazdu kolejowego, nowy zjazd na planowane osiedle domów jednorodzinnych, budowę zatoki parkingowej. Chodnik po jednej stronie jezdni zostanie podzielony na 2 części: 1,5 m dla pieszych i 2 metry dla rowerzystów. Każdy pas będzie wyłożony kostką w innym kolorze. Dodatkowo miasto na własny koszt wymieni oświetlenie. Gruntowna modernizacja obejmie odcinek od ulicy Westerplatte do granic miasta (zakończy się tuż przed zjazdem na Bystrzycę Dolną).
asz