Strona główna Temat dnia Luksusem w przestępczość

Luksusem w przestępczość

4

Bez wież wartowniczych, cele jak z IKEI, zrelaksowani strażnicy, szkolenia, warsztaty, rozrywka. Tak wygląda więzienie w norweskim  Halden Fengsel, które odwiedzili funkcjonariusze świdnickiego Aresztu Śledczego. Sąsiedzi zza morza uważają, że dobre traktowanie, realne wsparcie i świetne warunki opłacają się. Na drogę przestępstwa wraca tam zaledwie 30% skazanych.

więzienie Norwegia

Wizytę w norweskim zamkniętym zakładzie karnym opisała kpt. Anna Polak:

Podczas pobytu w Norwegii polska delegacja wizytowała więzienie Halden Fengsel, które jest określane jako zamknięty zakład karny. Standard norweskiego zakładu karnego Halden Fengsel jest wysoki. Na 30 hektarowej powierzchni znajdują się budynki wykonane z cegieł, ocynkowanej stali i drewna modrzewiowego. Więzienie może pomieścić 252 więźniów. Jest otoczone murem bez metalowej siatki. Zamiast wieżyczek uzbrojonych stosuje się pełny monitoring wzdłuż ogrodzenia . Funkcjonariusze nie posiadają broni palnej i nie są kształceni do jej użytku. W oknach cel są kuloodporne szyby, nie ma w nich krat. Na terenie jednostki norweskiej znajdują się tereny leśne. Osadzeni w większości są zakwaterowani w celach jednoosobowych. Cele posiadają łazienki oraz są wyposażone w telewizor (z telewizją kablową). Skazani, którzy mają pozytywne efekty w procesie resocjalizacji, mogą spotykać się z rodzinami w domku jednorodzinnym, który znajduje się na terenie Zakładu Karnego. Skazani korzystający z tej formy widzenia są kwalifikowani przez funkcjonariuszy. Z tego typu widzeń nie mogą korzystać osoby skłonne do aktywnej agresji i przemocy. Skazani otrzymują 2 posiłki dziennie oraz niewielką kwotę koron norweskich, za którą mogą zrobić zakupy w sklepie znajdującym się na terenie jednostki. Osoby przebywające w pawilonie półotwartym i otwartym , mogą z zakupionych towarów ugotować posiłki.

W obrębie norweskiego zakładu karnego znajdują się pawilony funkcjonujące na zasadach zbliżonych do systemu zamkniętego, półotwartego i otwartego. System penitencjarny zakłada progresywny proces resocjalizacji. Skazani rozpoczynają pobyt w pawilonie zamkniętym, następnie są kwalifikowani do oddziałów półotwartych i otwartych. W ramach odbywania kary osadzeni biorą udział w kształceniu szkolnym i kursowym. Do udziału w systemie edukacyjnym szkolnym wymagana jest znajomość języka norweskiego. W zajęciach kursowych uczestniczą również obcokrajowcy, nie posiadający znajomości języka norweskiego. Są to zajęcia tj. gotowanie, fotografia, zajęcia muzyczne, wykonywanie czipów elektronicznych dla zwierząt, szydełkowanie, tworzenie ceramiki z gliny. Osadzeni mają duże możliwości zagospodarowania czasu wolnego w oryginalny sposób. Na terenie zakładu karnego znajduje się profesjonalne studio nagrań, w którym można usłyszeć utwory muzyczne wykreowane przez skazanych. W norweskim więzieniu powstał zespół muzyczny, którego uczestnikami są osoby odbywające karę. W studiu fotograficznym osadzeni uczą się wykonywania profesjonalnych zdjęć. Mogą także zdobyć umiejętności kulinarne w kuchni, w której powstał ich własny podręcznik do gotowania. Biblioteka jednostki ma w swoich zbiorach wiele ciekawych publikacji i zawiera zbiory obcojęzyczne, w tym polskie. Skazani mogą korzystać z siłowni oraz boisk znajdujących się w obrębie Halden Fengsel. W razie potrzeby osadzeni mogą korzystać z opieki medycznej oraz psychologicznej.

Norweskie programy readaptacyjne dotyczą, podobnie jak w Polsce, problemu przemocy i uzależnień oraz budowania prawidłowych relacji z rodzinami. Programy psychologiczne są oparte na terapii poznawczo – behawioralnej. Polscy funkcjonariusze mieli okazję porównać metody i treści zawarte w programach readaptacyjnych w celu ich wzbogacenia o nowe elementy. Funkcjonariusze norwescy, którzy realizują programy profilaktyczne w danym dniu, nie pełnią wówczas innych obowiązków.

Służby Więzienne Norwegii są nastawione na readaptację skazanych i ich powrót do funkcjonowania na wolności. Norwedzy uważają, że już samo pozbawienie wolności jest wystarczającą restrykcją. Osadzony, który przebywa w oddziale otwartym, ma zapewnioną pracę na wolności, do której jeździ w razie potrzeby wypożyczonym przez Służbę Więzienną samochodem. Jeśli osadzony ma niskie kwalifikacje, zapewnia się mu pracę zgodną z jego umiejętnościami. Osoby nie posiadające mieszkania na wolności uzyskują lokum, które załatwiają pracownicy socjalni współpracujący z więzieniem. Pracownicy Ci pomagają też w realizacji zatrudnienia po opuszczeniu zakładu karnego. Pomoc postpenitencjarna (zapewnienie pracy, mieszkania) oraz kształcenie szkolne w Zakładzie Karnym Halden są adresowane do osób z obywatelstwem norweskim.

W podejściu do pacjenta/osadzonego Norwedzy kierują się zasadami humanitaryzmu. Jeden strażnik, który pełni również rolę wychowawcy, ma pod bezpośrednią opieką 3 osadzonych. Funkcjonariusze zwracają się do osadzonych po imieniu, witają się podając rękę, wspólnie z nimi spożywają posiłki. W Norwegii takie bezpośrednie podejście do drugiego człowieka jest uzasadnione kulturowo. Funkcjonariusze starają się nawiązać z podopiecznymi życzliwy kontakt.

Istotną różnicą w strategii Norweskiej Służby Więziennej jest ograniczenie ilości sporządzanej dokumentacji. Pracownicy więzienia sporządzają 1 ogólny raport w tygodniu dotyczący swojej pracy. System komputerowy zawiera podstawowe informacje o skazanych w postaci krótkich notatek. Norweska Służba Więzienna jest nastawiona na kontakt i pracę z osobami odbywającymi karę pozbawienia wolności.

System penitencjarny w Norwegii różni od polskiego. Nie ma instytucji Sędziego Penitencjarnego. Wobec tego nie sporządza się opinii do Sądu. O zwolnieniu warunkowym decyduje komisja pracowników więzienia oraz prawnicy zajmujący się kwestiami karalności.

Podczas wizyty w Norwegii polska delegacja miała okazję zobaczyć szkołę dla funkcjonariuszy norweskiej Służby Więziennej. Uczniowie tej szkoły podejmują trzyletnią naukę. W jej trakcie odbywają praktyki w więzieniach. Edukacja jest nastawiona na praktyczne umiejętności. Po ukończeniu nauki, absolwenci szkoły mają zapewnioną pracę w więziennictwie. Kształcenie nie zawiera zajęć z zakresu militarnego, w tym użycia broni.

W założeniach resocjalizacyjnych Polska i Norwegia mają takie same cele: bezpieczeństwo społeczeństwa oraz rehabilitację społeczną skazanego. Różnica w realizacji tych zamierzeń tkwi w finansowych zasobach Norwegii, która może zapewnić osobom pozbawionym wolności wysoki komfort odbywania kary oraz odbudowanie życia zawodowego i społecznego na wolności. Jednocześnie Norwedzy kładą nacisk na kontakt z osadzonym, pracę z nim oraz terapię, przy prowadzeniu dokumentacji w minimalnym zakresie. Funkcjonariusze pracujący z osadzonymi mają pod opieką do 3 skazanych, a w czasie prowadzenia zajęć grupowych, nie pełnią innych obowiązków. Pracownicy Norweskiego więzienia Halden Fengsel mówili o tym, że praca nie stanowi dla nich obciążenia, gdyż mogą sprostać bez problemu wszystkim obowiązkom zawodowym.

Wizyta w Norwegii umożliwiła polskiej delegacji wymianę doświadczeń i świeże spojrzenie na możliwości, jakie niesie resocjalizacja. Skazany w Norwegii jest pozbawiony wolności, ale ma możliwość adaptacyjnego powrotu do niej po odbyciu wyroku. Uczy się na nowo ról społecznych i zawodowych. W Norwegii poszukuje się dla niego w razie potrzeby nowego domu i środowiska. Chociaż nauka oraz wdrożenie do życia skazanego kosztuje sporo, jest to inwestycja, która się zwraca. Powrotność do przestępstwa w Norwegii wynosi maksymalnie 30%.

Poprzedni artykułO ulgach i podwyżkach na sesji
Następny artykułWysypisko pod lupą