W drugiej kolejce I ligi szczypiornistów zawodnicy ŚKPR-u Świdnica zremisowali na wyjeździe z beniaminkiem rozgrywek AZS-em UMCS-em Lublin 28:28.
Przez całą pierwszą część spotkania prowadzili zawodnicy ŚKPR-u. W drużynie gospodarzy świetne spotkanie rozgrywali jednak Afanasjew i Jurek, którzy wspólnie zdobyli aż 17 bramek dla rywali i praktycznie przez całe spotkanie nie pozwalali, aby ŚKPR nie odskoczył na więcej niż 2 trafienia. W drugiej połowie obie drużyny grały bramka za bramkę. W końcówce świdniczanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie 28:26, lecz w ostatnich pięciu minutach dwukrotnie musieli grać w osłabieniu. Goście wyrównali i mecz zakończył się wynikiem 28:28.
– W meczu było zbyt dużo błędów indywidualnych i to zadecydowało o podziale punktów, a nie o naszej wygranej. Trzeba uczciwie powiedzieć, że bardziej straciliśmy jeden punkt niż zyskaliśmy. Troszkę mniej błędów i mogliśmy spokojnie wygrać to spotkanie – powiedział po meczu trener „Szarych Wilków” Krzysztof Terebun.
AZS UMCS Lublin – ŚKPR Świdnica 28:28 (13:14)
ŚKPR: Pawlak, Bajkiewicz, Gątko, Misiejuk (8), W. Makowiejew (6), Jarosz (3), Brygier (3) Rzepecki (2), Kaczmarczyk (2), Chaber (1), S. Makowiejew (1), Węcek (1), Berezak (1), Bieżyński, Motylewski, Piędziak