To nie było zwarcie, ale celowe podpalenie. Jak już informowaliśmy, w miniony czwartek w Jaroszowie spłonęło poddasze jednego z budynków. Policja ujawnia szczegóły. W tym miejscu znajdowała się plantacja marihuany.
Zlikwidowana plantacja konopi, zabezpieczone ponad 300 krzewów oraz ponad 20 kilogramów suszu o wartości rynkowej nie mniejszej niż 350 tys. złotych, a także zatrzymane na gorącym uczynku 4 osoby, podejrzane o przestępstwa narkotykowe, to efekt realizacji przeprowadzonej przez policjantów Centralnego Biura Śledczego – informuje Paweł Petrykowski z KWP we Wrocławiu. Zatrzymani odpowiedzą także za sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia znacznych rozmiarów, ponieważ chcąc zatrzeć ślady przestępczej działalności, podpalili budynek, w którym prowadzona była uprawa.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego w wyniku przeprowadzonej realizacji zlikwidowali nielegalną uprawę konopi, gdzie zabezpieczono ponad 300 krzewów oraz ponad 20 kilogramów suszu o wartości rynkowej nie mniejszej niż 350 tys. złotych. W tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku cztery osoby podejrzane o nielegalną uprawę konopi, wytwarzanie środków odurzających oraz stworzenie bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia znacznych rozmiarów. Podejrzani, to mężczyźni w wieku 26 do 34 lat, mieszkańcy powiatów świdnickiego i legnickiego. Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci zajęli się sprawą po tym, jak w ostatnim czasie ustalili, że w Jaroszowie znajduje się dużych rozmiarów plantacja konopi. Na podstawie zebranych informacji oraz analizy zgromadzonego materiału, funkcjonariusze zlokalizowali konkretną posesję i budynek gospodarczy, w którym prowadzona była uprawa. Gdy policjanci weszli na teren posesji, przebywający wewnątrz budynku podejrzani, chcąc szybko zatrzeć ślady przestępczej działalności, podpalili jego pomieszczenia. Z uwagi na szybko rozprzestrzeniający się ogień, rozmiar powstałego pożaru oraz realne zagrożenie dla bezpieczeństwa okolicznych mieszkańców i mienia, w akcji gaśniczej brało udział kilka jednostek straży pożarnej.
Po ugaszeniu pożaru, na piętrze spalonego budynku, policjanci znaleźli wydzielone pomieszczenie, w którym znajdowała się plantacja konopi. Było tam też miejsce, w którym sprawcy suszyli ścięte już rośliny. Na miejscu, podczas działań funkcjonariusze zatrzymali czterech mężczyzn, podejrzanych o nielegalną uprawę i wytwarzanie środków odurzających. Oprócz przestępstw narkotykowych, zatrzymani będą także odpowiadać przed sądem za to, że podpalając budynek sprowadzili bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia znacznych rozmiarów.
Cała czwórka usłyszała już w tej sprawie zarzuty. Na wniosek prokuratury, decyzją sądu wszyscy zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Za czyny, o które są podejrzani, grozi im teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Część z zatrzymanych osób była już wcześniej notowana za przestępstwa narkotykowe.