Trzecie zwycięstwo z rzędu na boiskach III-ligi dolnośląsko-lubuskiej odnieśli piłkarze Polonii Świdnica. Podopieczni Damiana Błaszczyka tym razem w pokonanym polu pozostali bardzo groźną ekipę Ilanki Rzepin wygrywając zasłużenie 3:1.
W pierwszej części meczu więcej z gry mieli świdniczanie, ale i Ilanka miała coś do powiedzenia wyprowadzając groźne kontry. Jako pierwsi ze zdobytego gola mogli się cieszyć biało-zieloni, w 5. minucie na strzał z linii pola karnego zdecydował się Grzegorz Borowy, ale piłka wylądowała w „koszyczku” Tumaszyka. Kilka minut później uderzeniem z dystansu odpowiedział zawodnik Ilanki – Klimczak, jego próba była jednak niecelna. Przewaga Polonii robiła się coraz bardziej wyraźna, w 21. minucie uderzenie Kopernickiego z kilku metrów intuicyjnie obronił golkiper rywali. Kilka minut później przeciwników uratował słupek. Koronkowa akcja Polonii, Fojna odegrał na skrzydło do Szymona Borowego, ten dośrodkował piłkę w pole karne, a „Koper” będący w trudnej sytuacji zdołał trącić głową futbolówkę, która ostatecznie odbiła się od słupka. W 35. minucie groźną akcję wyprowadzili goście, lecz Wierzbicki pewnie wybronił strzał Patryka Nowaczewskiego. Do końca pierwszej odsłony wynik nie uległ zmianie – Polonia bezbramkowo remisowała z Ilanką.
Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry szansę na bardzo mocne otwarcie drugiej odsłony miał Szymon Borowy. Nasz pomocnik nieczysto trafił w piłkę i skończyło się tylko na zagrożeniu. Ataki Polonistów przyniosły efekt w 57. minucie. Ostro bity rzut rożny przez Szubę wylądował na nodze Fojny, który sprytnym strzałem piętką pokonał Tumaszyka i wyprowadził naszą ekipę na prowadzenie. Przyjezdni jeszcze dobrze nie otrząsnęli się po utracie pierwszego gola, a już przegrywali 0:2. W 65. minucie ambitnie walczący o utrzymanie piłki w boisku Luber dograł ją ostatecznie do Grzegorza Borowego, a ten soczystym uderzeniem podwyższył rezultat. Chwilę później jego młodszy brat Szymon miał dobrą okazję na zdobycie trzeciej bramki dla Polonii, ale przegrał starcie z Tumaszykiem. Biało-zieloni walczyli o trzecie trafienie, tymczasem do sieci piłkę skierowali przeciwnicy. W 72. minucie Ilanka wyprowadziła groźną kontrę, którą wykończył Mateusz Nowaczewski zmuszając Wierzbickiego do kapitulacji. Wyżej notowani rzepinianie „poczuli krew” i starali się doprowadzić do wyrównania, jednak dobrze spisująca się świdnicka defensywa rozbijała ataki przyjezdnych. Kropkę nad „i” podopieczni trenera Błaszczyka postawili w 86. minucie. Piłkę na liii pola karnego otrzymał Kopernicki, który bardzo przytomnym, technicznym uderzeniem w samo okienko bramki Tumaszyka, ustalił końcowy rezultat na 3:1 dla Polonii Świdnica!
Polonia Świdnica – Ilanka Rzepin 3:1 (0:0)
Polonia: Wierzbicki, Lato, Chrapek, Luber, Skrypak, Sz. Borowy (73’ Miętkiewicz), G. Borowy, Szuba (80’ Klimczak), Fojna (82’ Kalka), Jaros (88’ Kukla), Kopernicki
Ilanka: Tumaszyk, Adamczewski, D. Chanas, P. Chanas, Sylwestrzak, Mendelski, Orłowski, Klimczak, P. Nowaczewski, M. Nowaczewski, Gurgul
Bramki: Fojna (57’), G. Borowy (65’), Kopernicki (86’) oraz M. Nowaczewski (72’)
Żółte kartki: Sz. Borowy, Szuba oraz Orłowski, Mendelski
1. |
Lechia Zielona Góra |
27 |
74 |
85:19 |
2. |
Ślęza Wrocław |
27 |
66 |
80:15 |
3. |
Lechia Dzierżoniów |
26 |
45 |
43:24 |
4. |
Prochowiczanka Prochowice |
27 |
44 |
44:31 |
5. |
Ilanka Rzepin |
27 |
42 |
46:39 |
6. |
Pogoń Świebodzin |
27 |
39 |
51:44 |
7. |
Bielawianka Bielawa |
27 |
38 |
41:38 |
8. |
Foto-Higiena Gać |
27 |
37 |
37:42 |
9. |
Promień Żary |
26 |
36 |
41:49 |
10. |
Piast Karnin |
27 |
36 |
38:38 |
11. |
Polonia Świdnica |
27 |
32 |
43:46 |
12. |
Motobi Bystrzyca Kąty Wr. |
27 |
32 |
31:38 |
13. |
Polonia Trzebnica |
27 |
27 |
32:60 |
14. |
Sprotavia Szprotawa |
27 |
27 |
29:39 |
15. |
Orzeł Ząbkowice Śląskie |
27 |
27 |
43:54 |
16. |
Orzeł Międzyrzecz |
27 |
3 |
10:118 |