Kilkaset osób wzięło udział w uroczystościach, zorganizowanych z okazji Dnia Sapera i 73. rocznicy zbrodni katyńskiej. Przedstawiciele środowisk kombatanckich, samorządów miejskiego i powiatowego, harcerze oraz młodzież oddali hołd bohaterom.
Przed Pomnikiem Saperów przy Gimnazjum nr 3 oficer NSR, Paweł Żuraw przypomniał, że ten monument to nie tylko oznaka pamięci, ale przede wszystkim dowód wdzięczności za wkład saperów w walkach podczas II wojny światowej. Przypomnijmy, w budynkach przy ulicy Saperów w Świdnicy stacjonował 21 batalion saperów wrocławskich, pułk obrony terytorialnej, 59 batalion remontowo – budowlany. 21. batalion saperów forsował w 1945 Nysę Łużycką, zbudował 14 mostów, usunął 182 tysięcy min i 450 tysięcy sztuk amunicji.O roli saperów przy pomniku mówili m.in. starosta Zygmunt Worsa i ks. Jan Bagiński. Uroczystość okrasił program artystyczny, przygotowany przez uczniów IV LO. Nie zabrakło także orkiestry dętej.
Po złożeniu wieńców uczestnicy uroczystości przemaszerowali na plac św. Małgorzaty. Tu, przed dębem katyńskim, poświęconym zamordowanemu w Charkowie kapitanowi Tadeuszowi Maciejowi Chołocińskiemu, historię mordu na polskich oficerach, policjantach, pracownikach wymiaru sprawiedliwości i innych służb przypomniał harcmistrz Piotr Pamuła. Przed głazem, upamiętniającym ofiary, znicze zapalili prezydent Świdnicy, starosta, kombatanci, harcerze, młodzież. W uroczystościach wzięła udział Teresa Gwara, córka oficera, któremu poświęcony jest dąb. O godną oprawę zadbali harcerze i chór Pryma Voce z III LO.Koordynatorem uroczystości był Tadeusz Grabowski.