W ostatnich dniach zimowego okna transferowego doszło do ruchów kadrowych w zespole ŚKPR-u Świdnica. Ich bilans wychodzi na „plus dwa”. Trzech zawodników witamy ponownie, z jednym przynajmniej na jakiś czas się żegnamy.
W ŚKPR-ze znów zobaczymy braci Stanisława i Władysława Makowiejewów oraz Maksymiliana Madalińskiego, natomiast do drugoligowej Żagwi Dzierżoniów przeniósł się Edward Madaliński. Stanisław Makowiejew z początkiem sezonu został wypożyczony do Miedzi Legnica, gdzie jednak nie wywalczył sobie miejsca w składzie. Następnie, też na zasadzie wypożyczenia zasilił Śląsk Wrocław. Wydawało się, że wrocławianie będą chcieli korzystać z usług „Stacha„, także w rundzie rewanżowej, ale stało się inaczej i zawodnik wrócił do macierzystego klubu. Młodszy z braci Makowiejewów i Madaliński junior byli w tym sezonie wypożyczeni do juniorskiego zespołu Śląska Wrocław. Po zakończeniu przygody z Mistrzostwami Polski na ćwierćfinałach obaj wrócili do ŚKPR-u.
Cała trójka w środę zostanie zgłoszona do rozgrywek I ligi. Edward Madaliński miał ostatnio problemy zdrowotne, ale za porozumieniem ze świdnickim klubem postanowił spróbować sił w Żagwi. – Nie mówimy sobie do widzenia, ale być może do zobaczenia – komentuje Jacek Przenzak, wiceprezes ds sportowych ŚKPR-u Świdnica.
/ŚKPR Świdnica/