Przeżyły traumę i nie chcą odejść z miejsca, gdzie utonął ich szczeniak. Para bezdomnych psów koczuje nad basenem przeciwpożarowym na terenie fabryki Wagony.
– Z ogromnym żalem patrzymy na ich rozpacz i bardzo chcemy pomóc – mówi jedna z mieszkanek Świdnicy. Ona sama niedawno przygarnęła bezpańskiego psa. – Nie mogę zabrać do siebie jeszcze tych dwóch. Szukamy dla nich domu – mówi pani Kamila.
Psiaki są nierozłączne i płochliwe. Każdy kolejny dzień na mrozie i śniegu może się skończyć ich śmiercią. Bardzo potrzebują troski i domu. Każdy, kto mógłby pomóc, proszony jest o kontakt pod nr tel. 533 280 856
O pomoc prosi także Straż Miejska. 13.02.2013 roku o godz 7.00 podczas rutynowej kontroli miejsc, gdzie mogą przebywać bezdomni, ujawniono, że na terenie ogrodu działkowego przy ul. Langiewicza przebywa pies (szczeniak). Jego stan wskazywał na ogólne wyczerpanie i zziębnięcie. W związku, z czym pies zostanie przekazany do schroniska. Niewykluczone jednak, ze psiak ma właściciela.
Właściciel lub osoby, które rozpoznają szczeniaka proszone są o pilny kontakt z dyżurnym Straży Miejskiej pod tel 986, 74/8512888.