Strona główna Temat dnia Propozycje opłat za śmieci gotowe

Propozycje opłat za śmieci gotowe

14

13,50 zł miesięcznie od osoby segregującej śmieci i 22,40 zł od osoby za odpady zmieszane. Nad taką propozycją nowych stawek dla mieszkańców Świdnicy w najbliższy piątek   obradować będzie Rada Miejska. Jak zostały wyliczone? Czy to drastyczna zmiana? Co za te pieniądze?

Agnieszka Browarska, Ireneusz Pałac, Maria Kasprowicz-Gładysz

Szczegółowo propozycje, nad którymi zagłosują radni, przedstawili na specjalnym spotkaniu z lokalnymi mediami zastępca prezydenta Ireneusz Pałac i Maria Kasprowicz- Gładysz, dyrektor departamentu infrastruktury UM. – Czeka nas bardzo skomplikowana operacja, dlatego postanowiliśmy wyjaśnić, jakie kroki trzeba podjąć i przede wszystkim jakie skutki wprowadzenie nowej ustawy śmieciowej w życie będzie miało dla miasta i mieszkańców – tłumaczył Ireneusz Pałac, dodając, że przepisy, co wielokrotnie było przez samorządy podkreślane, są niejasne, a na pewno bardzo trudne do wprowadzenia w życie. – Poruszamy się w nieznanej dla nas dotąd materii, bo dotychczas za gospodarowanie odpadami odpowiadali właściciele nieruchomości. Teraz ten obowiązek spada na gminę. Trudniej jest jeszcze o tyle, że ustawa narzuca bardzo surowe normy, dotyczące segregacji i utylizacji odpadów i to one mają największy wpływ na wysokość opłat – dodaje zastępca prezydenta.

Dlaczego 13,50 zł od osoby?

Gminy miały do wyboru trzy możliwości naliczenia opłat śmieciowych – od liczby mieszkańców, od zużycia wody i od metrażu mieszkania. Świdnicki projekt – tak jak w większości gmin w Polsce – zakłada wyliczenie stawek na podstawie liczby mieszkańców. – Analiza całościowych kosztów, jakie trzeba będzie ponieść w ciągu roku za odbiór, wywóz i utylizację odpadów dla naszego miasta pokazuje, że będzie to około 10 milionów złotych za rok (dokładnie 9 9 856 291, 85 zł) – tłumaczy wiceprezydent. – Przyjęta liczba mieszkańców do wyliczenia to 58 901. Po podzieleniu daje to kwotę 13,94 zł miesięcznie na osobę. Założyliśmy, że 95% mieszkańców będzie segregowało śmieci i stąd proponowana przez nas stawka to 13,50 zł. Mamy nadzieję, że śmieci niesegregowane będą stanowiły najwyżej 5% margines, a wówczas stawka od osoby to 22,40 zł.

Dla porównania: dotychczas mieszkańcy Świdnicy płacili średnio 7,12 zł od osoby w domach wielorodzinnych i 11, 67 zł w domach jednorodzinnych.

Po stronie miasta będzie leżał obowiązek zapewnienia mieszkańcom możliwości segregowania odpadów. W ramach opłaty mieszkańcy domów jednorodzinnych będą otrzymywali worki, pozostali będą mieli do dyspozycji zbiorowe kosze do zbiórki papieru, szkła i plastiku. Takich gniazd będzie 90, czyli prawie dwa razy więcej niż obecnie. Na tym obowiązki segregowania i utylizowania się nie kończą. – Zmiany dotyczą także składowisk odpadów – tłumaczy Agnieszka Browarska, kierowniczka składowiska w Zawiszowie. – M.in. w tej chwili trwa kosztowna inwestycja, która ma ograniczyć składowanie odpadów biodegradowalnych, a co za tym idzie wyeliminować odór, wydzielanie metanu i rozmnażanie gryzoni.

Świdnicka propozycja opłat jest średnia na tle gmin, które już podjęły stosowne uchwały. I tak w Świebodzicach za śmieci segregowane trzeba będzie płacić 12,92 zł/ os., w Jaworzynie Śląskiej 12,96 zł/os., w Strzegomiu 12,00 zł/os., w Marcinowicach 9,00 zł/os, w Żarowie 9,50 zł/os., w Wałbrzychu 12,00 zł/os..

Jak i gdzie zapłacimy?

Na najbliższej sesji ma zostać przyjęty wzór deklaracji, jaką złoży każdy właściciel zamieszkałej nieruchomości. Opłata będzie naliczona wg podanej liczby osób i deklaracji, czy będą segregować śmieci czy nie. Najprawdopodobniej opłaty będą w przypadku spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot odprowadzane wraz z innymi opłatami za mieszkanie. – By nie dopuścić do chaosu, chcemy, by zwłaszcza w budynkach wielorodzinnych czas na złożenie deklaracji był dłuższy, czyli do końca kwietnia 2013 roku. Natomiast w przypadku domów jednorodzinnych – do końca lutego 2013 – mówi Ireneusz Pałac i dodaje, że wprowadzanie nowych zasad w życie będzie połączone z kampanią informacyjną, dotyczącą najdrobniejszych szczegółów.

Jakie kary?

W teorii, przy stawkach proponowanych w projekcie uchwały, jeśli wszyscy mieszkańcy wywiążą się z obowiązku, system gospodarowania odpadami będzie „samofinansujący”, czyli nie będzie wymagał dopłat z budżetu miasta. Oczywiście to byłby nadmierny optymizm. Ściąganie opłat za wodę czy czynszów za mieszkania to zaledwie 70%. – Zakładam, że w przypadku opłat za śmieci to może być 80% – mówi z nadzieją wiceprezydent. Co jednak z tymi, którzy albo w ogóle nie złożą deklaracji, albo potem nie będą płacić? – Choć możliwości mamy dość ograniczone, na pewno będziemy weryfikować deklaracje i porównywać ich liczbę z danymi np. wspólnot mieszkaniowych czy spółdzielni oraz naszych ewidencji – wyjaśnia Ireneusz Pałac.  – Jeśli chodzi o kary, jedyną jest podniesienie stawki dla nierzetelnych mieszkańców do maksimum, czyli 22,40 zł za osobę. Wszyscy jednak muszą zdawać sobie sprawę, że nie można przymykać oka na niepłacącego sąsiada, bo także w naszych rękach leży to, czy za rok z powodu właśnie „migających się osób” stawek nie będzie trzeba podnosić.

Zanim uchwały trafią na piątkową sesję, będą jeszcze dzisiaj nad nimi dyskutować komisje budżetu i rozwoju Rady Miejskiej.

asz

 

Poprzedni artykułZderzenie ze śmieciarką
Następny artykułW drodze do aktywności