Strona główna Temat dnia Sprzedają Pafal

Sprzedają Pafal

43

13 milionów złotych chce Grupa Apator za świdnicką fabrykę FAP „Pafal” S.A. Na sprzedaż został wystawiony grunt o powierzchni ponad 42 tysięcy metrów kwadratowych, główny budynek produkcyjny i kilka mniejszych obiektów. Część produkcji prawdopodobnie zostanie przeniesiona do nowoczesnego zakładu w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Ostaszewie koło Torunia, część będzie wygaszona. Co dalej z liczącą w tej chwili ponad 300 osób załogą, jeszcze nie wiadomo. Firma nie zgłosiła do Urzędu Pracy zamiaru zwolnienia grupowego.

Zdjęcie z portalu nieruchomosci-online.pl

Ogłoszenia o sprzedaży pojawiły się w internecie. Fabryka, położona blisko drogi krajowej nr 35,  reklamowana jest jako świetne miejsce na galerię handlową w stylu poznańskiego Starego Browaru lub lofty mieszkaniowe. Zachętą mają być pochodzące  jeszcze z lat 30-tych ceglane hale.

Historia zakładu, słynącego z produkcji liczników energii elektrycznej, sięga 1897 roku. Wówczas w Świdnicy została utworzona filia berlińskiego koncernu elektrycznego pod nazwą H. Aron Elektrizitätszähler-Fabrik, GmbH. W 1929 zakład został przekształcony w Aron-Werke Elektrizitäts Aktiengesellschaft, a po objęciu władzy przez Hitlera znacjonalizowany i nazwany Heliowat-Werke. Po wojnie produkcja liczników na nowo ruszyła w 1946 roku. Fabryka rozszerzała produkcję także o urządzenia dla przemysłu motoryzacyjnego  i zmieniała nazwy (m.in. MERA-PAFAL do ostatniej – Fabrykę Aparatury Pomiarowej „Pafal” S.A). Fabryka od 2004 roku jest częścią koncernu Apator.

-Pierwsze sygnały o likwidacji produkcji w Świdnicy usłyszeliśmy ponad 2 lata temu – mówi Henryk Prajzner, przewodniczący zakładowej Solidarności ( w Pafalu działa jeszcze Sierpień`80). – Na początku był szok, teraz już jesteśmy przyzwyczajeni. Na razie żadnych wiążących rozmów z zarządem nie było. Nie wiemy, jak długo jeszcze Pafal będzie działał. Na pewno, jeśli dojdzie do zwolnień, razem z drugim związkiem będziemy się starali uzyskać jak najlepsze odprawy dla załogi.

Komentarza w sprawie sprzedaży Pafalu i losów pracowników odmówił prezes FAP Pafal S.A., Tomasz Habryka (członek zarządu Grupy Apator).

asz

Poprzedni artykułJak trenują dolnośląskie „Szkółki piłkarskie Nivea”?
Następny artykułWspółczesność wplątana w historię