Wakacje to czas nie tylko na odpoczynek, ale także na podjęcie pracy sezonowej. Jakie szanse na zarobienie własnych pieniędzy mają osoby niepełnoletnie? Są w pełni sił i mają chęć do działania. Kodeks Pracy reguluje jednak pewne zasady, do których pracodawcy muszą się stosować i być może to właśnie one mają wpływ na to, że młodzi ludzie mają problem ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy.
Kodeks Pracy podaje: Młodocianym w rozumieniu kodeksu jest osoba, która ukończyła 16 lat, a nie przekroczyła 18 lat. Wolno zatrudniać tylko tych młodocianych, którzy:
1) ukończyli co najmniej gimnazjum,
2) przedstawią świadectwo lekarskie stwierdzające, że praca danego rodzaju nie zagraża ich zdrowiu.
Zabronione jest zatrudnianie osoby, która nie ukończyła 16 lat.
Zatrudnianie niepełnoletnich odbywa się zwykle na zasadzie przygotowania zawodowego, ale nie tylko. W wakacje pracownik młodociany nie może poświęcać na pracę więcej niż 7 godzin dziennie i 35 godzin tygodniowo. Nie wolno zlecać mu nadgodzin czy nocek. Ponadto zajęcie, które ma wykonywać nie może zagrażać jego życiu czy zdrowiu. Nieletni są zatrudniani na umowy krótkoterminowe przy lekkich zleceniach sezonowych i dorywczych. Spowodowane jest to ograniczeniami, jakie wprowadza Kodeks Pracy. Pracodawcy wolą zatrudniać osoby pełnoletnie, dla których warunki są całkiem inne. Ponadto bardzo często szukają pracowników na stałe, czego młodzież ucząca się nie jest w stanie im zapewnić.
Strony internetowe są ubogie w oferty pracy dla młodocianych. Pracodawcy stawiają zwykle wysokie wymagania i nieletni nie mogą im sprostać.
Firmy pośrednictwa pracy Adecco i Pollux nie mają do zaproponowania żadnej pracy dla nieletnich. – Pracodawcy nie zgłaszają zapotrzebowania na młodych pracowników – tłumaczy pracownica firmy Adecco. Oferty są jedynie dla osób, które skończyły 18 lat, choć tego też nie ma zbyt wiele. Pollux na dzień dzisiejszy może zaproponować jedynie wyjazd do Holandii na osiem tygodni. Adecco proponuje pracę na okres 2 – 3 miesięcy. Miejscem, w którym młodociani mogą znaleźć pracę jedna z firm kredytowych przy ulicy Pułaskiego na stanowisku kolporter ulotek. Młodzież od 16 lat musi przynieść swoje CV i w ciągu tygodnia powinna dostać odpowiedź.
– Trudno jest znaleźć pracę osobom niepełnoletnim. – mówią świdniczanki. Same długo szukały, zanim znalazły. Teraz pracują przy sprzedaży jagód. Pracodawcy wymagają pełnoletniości, a dodatkowo doświadczenia, którego nie ma gdzie zdobyć. Dziewczyny sugerowały, iż może na targu uda się coś znaleźć. Po wycieczce po świdnickich barach i pizzeriach też nie można powiedzieć nic optymistycznego. W dzisiejszych czasach ważne są znajomości, to głównie dzięki nim młodzi zostają zatrudnieni. Chętni mogą też szukać zajęcia w pobliskich wioskach przy zbieraniu owoców czy warzyw. Stanowiskiem, na którym nieletni mogą jeszcze szukać pracy jest hostessa. Niestety, młodzi ludzie nie mają zbyt wiele możliwości, choć starają się i chcą sami zarabiać.
Sylwia Poznańska
