Drugi sparing, druga wygrana

    0

    Po sobotnim meczu z Włókniarzem Mirsk wygranym 2:0 w środę na Polonistów czekał kolejny rywal – Polonia Środa Śląska. Podopieczni Przemysława Malczyka i tym razem poradzili sobie z przeciwnikiem wygrywając 2:1.

    Przez 30 minut pierwszej połowy mecz był bardzo wyrównany, a klarownych sytuacji podbramkowych było bardzo mało. Jednej z nich nie wykorzystał Czernicki, kiedy w 15 min po składnej akcji Polonii wyszedł sam na sam z golkiperem gości, jednak to bramkarz rywali okazał się w tym pojedynku lepszy. W 33. minucie Furmankiewicz uderzył niecelnie na bramkę przeciwników, a siedem minut później Szuba również nie znalazł drogi do bramki. Pierwsza odsłona meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Drugą połowę Poloniści zaczęli bardzo dobrze. Po ładniej, zespołowej akcji piłkę w bramce środzian umieścił Borowy strzelając z dziesiątego metra. Od 50 minuty Polonia prowadziła 1:0. Później nasz zespół przejął całkowitą kontrolę nad meczem, czego skutkiem był następny gol. 15 minut później piłkę do siatki po strzale głową skierował Morawski. Na pięć minut przed końcem meczu w szeregi Polonii wkradło się małe rozluźnienie. W efekcie zawodnicy ze Środy Śląskiej zdobyli bramkę kontaktową dzięki skutecznej dobitce Kowalskiego. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, a biało-zieloni zanotowali kolejne sparingowe zwycięstwo, tym razem 2:1.

     

    Polonia Świdnica- Polonia Środa Śląska 2:1 (0:0)

    Bramki: Borowy 50’, Morawski 65’, Kowalski 85’

    Polonia Świdnica: Pierzga (45’ Lisowski, 65’ Kot), Dec (45’ Darowski), Lato (70’ Dec), P. Salamon (70’ Piotrowski), Piotrowski (45’ Luber), Sowa (45’ Czoch), G. Furmankiewicz (45’ Pasek), Szuba (45’ Morawski), Kukla (45’ Czernicki, 55’ Rodak), Czernicki (45’ Borowy), Mateja (45’ Klimczak, 75’ W. Furmankiewicz)

    /M.Rodziewicz/

    Poprzedni artykułIle kosztowały największe świdnickie imprezy?
    Następny artykułWymarzone lato… w domu