Niedrogie, różnorodne i szybkie obiady, a dla równowagi – elegancka sala bankietowa. Taką ofertę przygotowuje najemca restauracji w remontowanym dworcu Świdnica Miasto. Do zagospodarowania będzie miał aż 357 m2.
Restauracja dworcowa przed remontem
– Ta powierzchnia absolutnie mnie nie przeraża – zapewnia Robert Wszelaki, właściciel firmy Cztery Smaki Świata, która wygrała przetarg. Miesięczna opłata wyniesie 4 404 złote. – Wadium do przetargu wpłaciły 2 firmy, ale tylko jedna przystąpiła do licytacji – wyjaśnia Eugeniusz Grzesik, dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości. Ceną wyjściową było 12 zł za m2 miesięcznie. Najemca zapłaci 12,30. Będzie musiał także wpłacić kaucję o wartości 3 miesięcznych opłat oraz wyposażyć restaurację na własny koszt. Lokal nie jest przewidziany do prywatyzacji.
Poczekalnia dworcowa przed remontem
Najemca ma do dyspozycji dwie duże sale, zaplecze, piwnice i miejsce na ogródek letni. – Na początek zamierzam wykorzystać jedną salę – mówi Robert Wszelaki. – Chcemy przede wszystkim serwować niedrogie obiady, gdzie cena dwudaniowego zestawu będzie się zaczynała od 8 złotych. Zamiarem jest stworzenie popularnej, szybkiej jadłodajni, ale także z możliwością wyboru droższych dań. Zastanawiam się nad obiadami na wagę. Drugą salę przeznaczymy na eleganckie bankiety, imprezy okolicznościowe, komunie, wesela. Oczywiście zamierzamy otworzyć ogródek letni.
Firma Cztery Smaki Świata zajmowała się dotychczas usługami cateringowymi i obsługą dużych imprez firmowych dla całego regionu wałbrzyskiego. – To nadal będzie nasza podstawa, ale chcemy także otworzyć się na nowych klientów, stąd decyzja o wynajęciu restauracji na świdnickim dworcu – dodaje Wszelaki.
Restauracja dworcowa przed II wojną światową. Z archiwum Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy
Zgodnie z warunkami przetargu, najemca będzie miał 2 miesiące na uruchomienie działalności od dnia przekazania pomieszczeń. Kiedy to się stanie, trudno przewidzieć. Remont dworca wciąż trwa.
asz