Dla niewidomej rowerem przez Europę

    5

    W strugach deszczu, ale z nadzieją i dobrym humorem sprzed opery w walijskim Cardiff wystartował 35-letni świdniczanin. Marcin Szymkiewicz w miesiąc chce pokonać na rowerze  trasę o długości 3200 km. Wyprawa dedykowana jest niewidomej Zuzi Pałce z Jaroszowa koło Strzegomia. Marcin zbiera środki na zakup psa przewodnika.

      – Jak sprawdziłem, na dobrą pogodę nie mam co liczyć – mówi świdniczanin. – To jednak wcale mnie nie zraża. Jestem podekscytowany, bo to pierwsza, samotna i tak daleka podróż w moim życiu. Mam wszystko, co potrzebne. Będę nocował w namiocie, mam własną kuchenkę i trochę części zamiennych do roweru. Przede wszystkim jednak mam przed sobą cel. Chcę sprawić, by Zuzanna, która w tym roku kończy szkołę dla niewidomych, mogła się usamodzielnić. Na pewno pomoże jej w tym pies-przewodnik.

    Zuzanna Pałka nie widzi od urodzenia. W tym roku kończy naukę w Szkole Integracyjnej Masażu Leczniczego w Krakowie. – Jestem osobą pogodną, wesołą i przyjaźnie nastawioną – do ludzi mówi Zuzanna. – Bardzo lubię tańczyć, śpiewać, recytować. Marzę o tym, żeby po ukończeniu edukacji dostać pracę w swoim zawodzie, żebym nie siedziała w domu. Nie znoszę bezczynności, rutyny i nudy. Nigdy nie miałam psa przewodnika, a teraz moje wielkie marzenie może być spełnione! Pies jest mi niezbędny po to, abym mogła samodzielnie funkcjonować w społeczeństwie. Mieszkam na wsi, nie mam za dużo znajomych. Pies będzie moim przyjacielem, moimi oczami na świat.

    Zuzanna Pałka

    Niestety, Polski Związek Niewidomych finansuje rocznie zakup psów-przewodników dla najwyżej 10 osób w całym kraju. Koszt wyszkolenia takiego towarzysza osoby niewidomej to minimum 16 tysięcy złotych. Do działania zainspirowała mnie historia pana Stanisława Szymańskiego ze Świdnicy, opisana na portalu www.swidnica24.pl – pisze 35-latek na blogu podróży spacerambler.blogspot.co.uk. – Mocno zastanowiło mnie, z jak ogromnymi problemami przychodzi zmagać się osobom niewidomym w Polsce i z jak niewielkiej pomocy mogą oni korzystać. W naszym pięknym kraju mieszka 75.000 ludzi niewidzących lub słabowidzących, zarejestrowanych w Polskim Związku Osób Niewidomych oraz około 70.000 osób niezarejestrowanych. Większość z nich nie ma żadnych szans na pomoc instytucji do tego powołanych. W sukurs przychodzą fundacje i organizacje pozarządowe, ale ich możliwości są mocno ograniczone skromnymi funduszami. Chcę przyczynić się do zmiany tej sytuacji w choćby minimalnym stopniu.

    Wyszkolony pies już czeka na Zuzannę. Przygotował go znakomity treser, Jerzy Przewięda z Piły. Labradorka Lucy z jego hodowli od ponad roku towarzyszy panu Stanisławowi Szymańskiemu. – Nie wyobrażam sobie już życia bez niej. Mam nadzieję, ze uda się także takiego pieska kupić dla Zuzanny – mówi pan Stanisław, który wspiera akcję Marcina Szymkiewicza. – Życzę mu powodzenia na trasie!

    – Zamierzam po drodze przez Francję, Włochy, Austrię, Niemcy i Czechy pokonać trzy najwyższe drogowe przełęcze alpejskie: Col de l’Iseran (2770m), Passo di Stelvio (2755m), Col Agnel (2744m), a dla zabicia czasu najwyższą przejezdną drogę Alp – Cime la Bonette (2802m). Zanim jednak dojadę do drugich co do wysokości gór Europy, odwiedzę zamki Loary, pustkowia Owernii i morze Śródziemne w okolicach Montpellier. Za przełęczami czekają mnie cukierkowe krajobrazy austriackich Alp, przepiękne Monachium, potem już tylko czeskie Sudety i cel mojej podróży – Wrocław – opisuje trasę podróżnik.

    Na miejscu ma być w połowie lipca. Koszty podróży świdniczanin sfinansuje wyłącznie z własnych środków. Wszystkie datki zostaną przeznaczone na zakup psa przewodnika.

    Koszt zakupu psa-przewodnika to minimum 16 tysięcy złotych. Akcję Marcina Szymkiewicza wspiera m.in. Lions Club Wratislavia, który użyczył konta w Polsce, a także firmy Mediator Group SA ze Świdnicy, Griffits i Celtic z Wielkiej Brytanii.  Pomóc może każdy, nawet najdrobniejszym datkiem!

    Patronat nad wyprawą objął portal Swidnica24.pl (www.swidnica24.pl)

    Blog wyprawy: http://spacerambler.blogspot.co.uk/

    ***

    Datki można wpłacać na konto Lions Club Wratislavia, Rynek 38, 50-902 Wrocław:

    93 2490 0005 0000 4500 2474 7672

    Tytuł przelewu: „Pies Przewodnik”

    Poprzedni artykułTurniej Rajców już w niedzielę
    Następny artykułPokaż jak kibicujesz [KONKURS]