Przepis na tę wspaniałą, puszystą babkę (jak i na wiele innych wspaniałych potraw) mam od mojej ukochanej kuzynki Gabi. To ona rozbudziła we mnie pasję gotowania i pokazała mi, jak wielką radość i przyjemność może dać gotowanie dla bliskich.
Trzy lata temu, gdy spędzaliśmy Święta Wielkiej Nocy jeszcze z nią, na jej stole wielkanocnym stała właśnie babka, którą dziś chcę Wam zaproponować. Bardzo zasmakowała moim dziewczynkom,więc poprosiłam kuzynkę o przepis. Kartkę z tym przepisem przechowuję do dziś niczym najdroższy relikt, ponieważ dziś ona jest jedynie w naszych sercach i wspomnieniach. Jej babkę uwielbiają niemal wszyscy członkowie naszej rodziny i próżno odganiać liczne wspomnienia, które samoistnie pojawiają się przy jej jedzeniu.
Sposób wykonania jest naprawdę bajecznie prosty. Każdy może ją przygotować bez większych problemów, nawet jeśli dopiero stawia pierwsze kroki w kuchni. Wystarczy, że włoży się w to odrobinę miłości dla tych, którzy mają się nią delektować.
Potrzeba:
kostka miękkiego masła lub margaryny (np. Kasi)
3/4 szklanki cukru
4 duże jajka
4 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
cukier waniliowy
1-1,5 szklanki mleka
2 łyżeczki kakao
opcjonalnie
lukier:
1/2 cytryny i cukier puder – tyle ile „zabierze” by powstał gęsty, błyszczący lukier lub wersja najprostsza 2 łyżki cukru pudru do posypania dzieła.
Ważne!
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
Mąkę i proszek przesiać, wymieszać z solą. Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Żółtka oddzielić od białek, miksując masło dodawać po jednym żółtku do masła. Następnie zmniejszyć obroty miksera i dodawać mąkę, cukier puder i mleko, miksując do wymieszania się składników. Ilość mleka należy kontrolować. Ciasto nie może być lejące. Z białek ubić sztywną pianę z odrobiną soli. Delikatnie wymieszać ją z ciastem. Do połowy ciasta dodać kakao. Formę na ciasto wysmarować dokładnie masłem i posypać bułką tartą. Przełożyć ciasto do formy. Najpierw białe, następnie czarne. Po wyłożeniu, patyczkiem zrobić w cieście zygzaki. Dzięki temu, po rozkrojeniu ciasto ma ciekawy deseń – za każdym razem inny.
Piec w temperaturze 180ºc przez około 60 minut, sprawdzając patyczkiem czy ciasto jest gotowe. Patyczek musi być suchy po wyjęciu z ciasta.
Wszystkim Czytelnikom Swidnica24.pl życzę wspaniałych i spokojnych świąt oraz czerpania przyjemności ze spotkań w gronie rodziny i przyjaciół. No i oczywiście dużo satysfakcji z gotowania dla ukochanych, których macie wokół siebie. Tak jak moja kuzynka, która największą radość odczuwała wtedy, gdy mogła wyczarować coś pysznego dla najbliższych sobie osób…
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch