Po bardzo istotnym w kontekście utrzymania się w rozgrywkach I ligi, wygranym meczu z MTS-em Chrzanów na szczypiornistów ŚKPR-u Świdnica czeka ostatnia wyjazdowa potyczka w tym sezonie z ASPR-em Zawadzkie. Walka o ligowy byt trwa zatem w najlepsze.
Podopieczni Krzysztofa Mistaka z pewnością będą chcieli zrewanżować się za nieznaczną porażkę w Świdnicy 25:26. Mimo, że nasz zespół będzie grał na obcym parkiecie ma spore szanse na wywiezienie korzystnego rezultatu. Drużyny grają na bardzo podobnym poziomie, a w tabeli dzieli ich tylko jeden punkt. Jeśli świdniczanom uda się wygrać, na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek na pewno wskoczymy przynajmniej na dziewiąte, bezpieczne miejsce. Jest więc o co grać, mecz pomiędzy ASPR-em Zawadzkie, a ŚKPR-em Świdnica rozpocznie się w najbliższą sobotę o 18.00.
/M.Rodziewicz/