Brał, co się da

    17

    Nie wybierał, łapał wszystko, jak leci. 23-latek ze Świdnicy został zatrzymany przez policjantów po tym, jak okradł sklep EKO. Po wyłamaniu drzwi wyniósł myjkę ciśnieniową, piłę do strzyżenia żywopłotu i 40 butelek alkoholu. Wartość łupu to 2,5 tysiąca złotych. Wszystko udało się odzyskać.

    asz

    Poprzedni artykułŚwidnica wygrywa w Witoszowie
    Następny artykułBiuro Poselskie PO od nowa