1 października 2011 roku huczna uroczystość towarzyszyła umieszczeniu w miedzianej kuli pamiątek od współczesnych świdniczan dla potomnych. Po pięciu miesiącach już bez fajerwerków i udziału mieszkańców zdeponowaną w Muzeum dawnego Kupiectwa kulę zalutowano i zamontowano na hełmie, który zwieńczy wieżę ratuszową. A wraz z nią na miejscu są też chorągiewka i gwiazdka.
Waldemar Porwal podczas prac montażowych. Foto Agnieszka Szymkiewicz
W kuli schowane są 4 puszki ze zdjęciami lotniczymi, satelitarnymi, dokumentami, zdjęciami miasta, monetami, pamiątkami od świdniczan, gazetami i oczywiście aktem erekcyjnym wieży, odbudowywanej po katastrofie z 1967 roku. Ruchomą chorągiewkę z napisem Świdnica 2012 i gwiazdkę wykonał Waldemar Porwal, właściciel pracowni zegarmistrzowskiej z Olsztyna. Dzisiaj osobiście zamontował kulę, chorągiewkę i gwiazdkę, pokrywając całość farbą w kolorze „mokry brąz”, imitująca stare złoto.
W kuli schowane są puszki z pamiątkami. Foto Mariusz Barcicki
Spod jego rąk wyszedł także wieżowy zegar, wykonany według projektu pracowni Walas. Składa się z czterech szklanych cyferblatów o wymiarach 2,20 na 2,20 metra. Wskazówki minutowe mają 1,30 m długości. Zegar będzie miał elektroniczny mechanizm. Będzie wybijał sygnały co kwadrans, a o pełnych godzinach usłyszymy hejnał Świdnicy. Zegar zostanie zamontowany jako jeden z ostatnich elementów.
Ozdobny rzygacz. Foto Mariusz Barcicki
Wcześniej wieżę ozdobi osiem rzygaczy. Przed wiekami służyły do odprowadzania wody deszczowej, obecnie maja charakter ozdób.
Hełmy mają być umieszczone na wieży za kilka dni. Nie obyło się bez niespodzianek. By je podnieść na wysokość około 60 metrów, konieczny był montaż specjalnych stalowych belek. Z tego powodu wycięto już gotowe miedziane siatki ozdobne. Wrócą na swoje miejsce dopiero, gdy hełmy znajdą się na szczycie wieży.
asz
Dziękujemy za część zdjęć panu Mariuszowi Barcickiemu.
[photospace]
