Klient musi znać cenę towaru

    0

    Zgodnie z zapisami zawartymi w ustawie o cenach „towar przeznaczony do sprzedaży detalicznej oznacza się ceną”. W ustawie czytamy dalej, że w miejscach sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidacznia się ceny jednostkowe towarów i usług w sposób zapewniający prostą i niebudzącą wątpliwości informację o ich wysokości  oraz przyczynach wprowadzenia obniżek.

    Wspomniana regulacja prawna wprowadziła obowiązki dla sprzedawców, co ma zapewnić większą ochronę interesów konsumentów oraz przyczynić się do poprawy jakości towarów i usług. Generalnie chodzi o zwiększenie poczucia odpowiedzialności polskich przedsiębiorców za produkty oraz usługi oferowane na rynku.

    Stąd też wynikają obowiązki, do których zaliczyć można to, iż np. muszą określać na piśmie, w sposób dostępny dla kupującego, szczegółową charakterystykę jakości towaru (skład, parametry techniczne, zgodność z normą lub innymi wymaganiami) oraz wskazać kraj pochodzenia, jeśli został sprowadzony na polski obszar celny.

    Jeżeli towar nie posiada wymaganych cech określonych w charakterystyce jakościowej bądź ma wady polegające na zmniejszeniu ilości, masy lub objętości albo uszkodzeniu, przedsiębiorca obowiązany jest odpowiednio obniżyć cenę. Musi również uwidocznić przyczynę obniżki lub poinformować o niej.

    Producent oraz sprzedawca, który nie obniży ceny towaru nie posiadającego cech podanych   w charakterystyce jakościowej lub stosuje ceny albo marże handlowe niezgodne z omawianą ustawą, musi zwrócić konsumentowi pobraną nienależnie kwotę.

    Podkreślam, iż za uporczywe naruszanie przepisów dotyczących oznaczania towarów Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej może nałożyć na przedsiębiorcę karę pieniężną w wysokości stanowiącej równowartość od 1000 do 5000 euro.

    Istotny problem, wymagający szczegółowego rozstrzygnięcia, dotyczy określenia przypadków, w których przez pewien okres nie jest wymagane (opisane wyżej) precyzyjne oznaczenie towarów ceną jednostkową, a to ze względu na utrudnienia wynikające z charakteru towaru, rodzaju miejsca sprzedaży lub świadczenia usług albo rozmiaru działalności prowadzonej przez przedsiębiorcę.

    Wyjątki te mają być uregulowane w drodze rozporządzenia. Waga problemu jest duża, albowiem dotyczy on przede wszystkim sklepów o największych powierzchniach: supermarketów i hipermarketów, wprowadzających do obrotu ogromne ilości towarów, które zgodnie z ustawą należałoby oznaczać ceną jednostkową na każdym produkcie osobno.

    W przedmiotowej kwestii wypowiedział się Naczelny Sąd Administracyjny, który      w jednym z wyroków orzekł, iż: „Na każdym opakowaniu towarów sprzedawanych w super     i hipermarketach muszą być ceny. Kod kreskowy i ceny na regałach nie wystarczą”.

    Cóż, może jest to dobry sposób na stworzenie nowych miejsc pracy dla osób, które będą zajmowały się naklejaniem cen na tysiące opakowań z towarem.

    W razie braku ceny, albo rozbieżnością między ceną na towarze (na półce), a ceną przy kasie – można złożyć pisemną skargę do Inspekcji Handlowej właściwej dla siedziby sklepu.

    Danuta Mazur

    Powiatowy Rzecznik Konsumentów

    Poprzedni artykułW szkole o szkole – III LO [PROGRAM TV]
    Następny artykułRozważania o majonezie, także świdnickim