Awantura wokół mandatu Święczkowskiego

    18

    „Jedynka z importu” wałbrzysko – świdnickiej listy Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu bohaterem prawno-politycznej awantury. Bogdan Święczkowski został poproszony przez Kancelarię Sejmu do podjęcia decyzji, z którego mandatu rezygnuje – poselskiego czy prokuratorskiego. W identycznej sytuacji jak ten były szef ABW jest Dariusz Barski, były zastępca prokuratora krajowego.

    Bogdan Święczkowski na spotkaniu z wyborcami 6 października 2011 r.

    Obaj, mimo młodego wieku (41 i 43 lata) są prokuratorami w stanie spoczynku. Zdaniem Grzegorza Schetyny, wciąż jeszcze marszałka Sejmu, obu mandatów nie można łączyć. Marszałek powołuje się na dzisiejszą uchwałę Krajowej Rady   Prokuratorów. Tyle że 22 września ta sama Rada uznała, że prokurator w stanie spoczynku może ubiegać się o mandat poselski. Na identycznym stanowisku stała Państwowa Komisja Wyborcza.

    22 września Krajowa Rada Prokuratury napisała w uchwale: „KRP ma świadomość, że w obowiązującym stanie prawnym prokurator, w tym prokurator w stanie spoczynku, ma prawo ubiegać się o mandat posła albo senatora. Wynika to jednoznacznie z przepisów art. 44 ust. 4 i art. 65a ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze. Drugi z wymienionych przepisów stawia w szczególnie korzystnej sytuacji prokuratora w stanie spoczynku, który w razie wyboru do pełnienia funkcji posła albo senatora – w przeciwieństwie do prokuratora pełniącego służbę w organach prokuratury – nie musi zrzekać się swojego stanowiska i zachowuje należne uposażenie”. 18 października Rada stwierdziła natomiast, że „zgodnie z art. 103 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej nie można łączyć mandatu posła i senatora ze stanowiskiem prokuratora”. „Dotyczy to zarówno prokuratora czynnego zawodowo jak i prokuratora w stanie spoczynku”

    Zarówno Święczkowski, jak i Barski mówią o „kpinie” z prawa. Lider PiS w Wałbrzyskiem w wydanym przez siebie oświadczeniu mówi o strachu partii rządzącej i dodaje – „Zarówno Dariusz Barski, jak i ja, posiadamy wiedzę, umiejętności i zapał, który jak sądzę przeraża Donalda Tuska i jego „drużynę”.

    Marszałek Schetyna nie ma jednak żadnych wątpliwości, że mandatów nie wolno łączyć. Decyzje Święczkowski i Barski muszą podjąć do 26 października. Obaj mogą od decyzji marszałka odwołać się do Sądu Najwyższego.

    Przypomnijmy, Święczkowski nie jest mieszkańcem regionu wałbrzyskiego. Były szef ABW pochodzi z  Sosnowca. W wyborach 9 października zdobył w okręgu nr 2 17 109 głosów.

    Poprzedni artykułPo łączniku najpierw biegiem
    Następny artykułMartyna Wojciechowska na Dniach Gór