Takie rewelacje publikuje dzisiaj Super Express. Zbigniew Chlebowski decyzji jeszcze nie podjął, ale zastanawia się nad startem w jesiennych wyborach parlamentarnych. Oczywiście nie będzie to start z list wyborczych Platformy Obywatelskiej, bo na to nie zgodzi się Donald Tusk. Chlebowski stracił zaufanie partii rządzącej po tym jak stał się jednym z bohaterów tzw. afery hazardowej. – Co prawda prokuratura nie pozostawiła mu zarzutów po aferze hazardowej, ale rozmowy z biznesmenami o korzystnych zapisach w ustawie, toczone m.in. na cmentarzu, skreślają go jako polityka na co najmniej kilka lat – powiedział Super Expresowi jeden z polityków zarządu PO
Super Express podaje również, że Chlebowski w tej sprawie kontaktował się z wieloma osobami, każda z nich odradzała mu start w wyborach. Doradzano mu także, aby zrezygnował z polityki na kilka lat.
oprac. tepe