Andropauza – męska rzecz

    4

    W pewnym wieku czas tak szybko leci, że nie opłaca się chować choinki po świętach. W jakim wieku? Ano w andropauzie. Świdnicki Ośrodek Kultury zaprasza na spektakl „Andropauza – męska rzecz”, który zaplanowano na 14 kwietnia  na godzinę 17:30. Bilety w cenie 80 złotych do nabycia w kasie Świdnickiego Ośrodka Kultury.

    Co podczas andropauzy może zaprzątać myśli czterech panów, których los rzucił do niedoinwestowanego sanatorium? Oczywiście kobiety.

    O nich głównie rozmawiają i śpiewają, ćwicząc przed wymyślonym przez ordynatora – doktora Zósa (sic!) – festiwalem piosenki. Próbują sobie przy tym udowodnić, że jeszcze z nich chłopy na schwał. Różnie z tym bywa, mimo wspomagania viagrą i feromonami, które rozprowadza brat ordynatora. Gdybyż to jeszcze na słabościach ciała się kończyło… Większym problemem są niespełnione aspiracje życiowe. A tu więcej już za nami niż przed nami. Słowem „Andropauza – męska rzecz”. Druga część tytułu rozwiewa wątpliwości co do przekazu: „Zdecydowana odpowiedź na »Klimakterium«”.

    W role kuracjuszy wcielają się (w podwójnej obsadzie) Marek Siudym, Jacek Kawalec, Maciej Damięcki, Ryszard Kotys, Dariusz Gnatowski, Andrzej Beja-Zaborski, Piotr Skarga i Michał Pietrzak. A głosu Zbigniewowi Wodeckiemu użycza Zbigniew Wodecki.

    Poprzedni artykułZłomiarze ciągle w natarciu
    Następny artykułDzień otwarty w „Hotelarce”