Miał zaledwie 15 lat, gdy po raz pierwszy skutecznie zaangażował się w akcję charytatywną. – Potrzebę pomagania zaszczepili mi rodzice – mówi Piotr Parobiec. Tegoroczny maturzysta, uczeń III LO w Świdnicy znalazł się w gronie 10 osób, nominowanych do nagrody „Barwy Wolontariatu”. Konkurs już po raz 10 organizuje Sieć Centrów Wolonatriatu w Polsce. Rozstrzygnięcie 31 marca, a wyróżnienia wręczy w Warszawie prezydent RP Bronisław Komorowski.
– 4 lata temu dowiedziałem się o ogólnopolskiej akcji pod nazwą „Świąteczna Paczka” (dziś „Szlachetna Paczka” ), która polegała na tym, by osoby ubogie dostały na święta prezenty, które naprawdę im się przydadzą. Organizatorzy akcji byli zaskoczeni, że chce się podjąć takiego zadania, bo miałem zaledwie 15 lat. Nie wierzyli, że sprostam, ale zaryzykowali – wspomina Piotr. – Udało się wówczas pomóc 50 rodzinom ze Świdnicy!
Nastolatek od tamtej pory angażował się w wiele akcji, m.in. w Świdnicy zorganizował Maraton Pisania Listów w obronie osób dyskryminowanych, pomagał przy festynach i akcjach na rzecz dzieci, ale także jako wolontariusz pracował przy wydarzeniach kulturalnych, takich jak Wratislavia Cantans. Był z charytatywną misją w Turcji. Jednak o nominacji do nagrody „Barwy Wolontariatu” zadecydowały działania, zainspirowane przez świdnicką Ligę Kobiet Polskich. – Pani Elżbieta Dudziak wpadła na pomysł, by młodzież wspierała pacjentów świdnickiego szpitala – opowiada Piotr. – Udało się zebrać spore grono młodzieży w moim mniej więcej wieku. Odwiedzamy chorych, czasem by po prostu z nimi pobyć, porozmawiać, by nie czuli się samotni, czasem, aby zrobić drobne zakupy, przynieść gazety. Jestem w szpitalu co tydzień i tak już od półtora roku. Ma nadzieję, że przynajmniej dla części pacjentów nasza obecność jest pocieszeniem w trudnych chwilach.
Piotr podkreśla, że ma ogromny dług wdzięczności wobec przyjaciół, wolontariuszy, którzy z nim chcą współpracować i darczyńców. – Nie wiem jeszcze, co będę studiował, ale z całą pewnością postaram się, bym mógł nadal pomagać.
asz
