Najpierw pojawili się dwaj panowie z kanapą. Ustawili ją nad brzegiem rzeki i wygodnie się rozsiedli. Cóż, wypoczywanie nie jest zakazane. Panowie jednak zniknęli, rozkładając kanapę na części, które rzucili pod płotem. Następnego dnia obok resztek siedziska pojawił się pierwszy okazały worek ze śmieciami, potem kolejny, przechodnie zaczęli dorzucać puszki i butelki i tak oto powstało jedno z wielu dzikich wysypisk w mieście. Lista miejsc jest długa. Przy Esperantystów na wysokości cmentarza żydowskiego ktoś porzucił stare opony i zwoje folii, na obrzeżach parku przy ulicy Sikorskiego odkryliśmy starą lodówkę. – Interwencji od mieszkańców mamy po kilka dziennie – przyznaje komendant Straży Miejskiej Stanisław Rybak. – Niedawno ktoś beztrosko niedaleko wiaduktu przy ulicy Kanonierskiej wyrzucił całą przyczepę śmieci. Udało nam się tę osobę odnaleźć i musiała na własny koszt wszystko uprzątnąć. Ale wczoraj znów nas zaalarmowano o kolejnych śmieciach w tym samym miejscu. To stały problem. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy nie są obojętni i reagują. Niezwykle pomocne są zgłoszenia od mieszkańców. Wystarczy anonimowo zadzwonić na bezpłatny numer 986.
Za zaśmiecanie grozi mandat do 500 złotych. – Wielokrotnie takie kary nakładaliśmy, ale często nie udaje się dotrzeć do sprawców. Niestety, wówczas obowiązek posprzątania należy do miasta bądź zarządców. A tych jest nam naprawdę szkoda po ciężkiej zimie, kiedy mieli masę pracy ze śniegiem i śliskimi chodnikami – dodaje komendant. Teraz wielu z nich zmaga się z podrzucanymi pod płoty odpadami.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – R E K L A M A – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
Trudno znaleźć wytłumaczenie. Zużyty sprzęt AGD za darmo można oddać w sklepach, butelki i PETy wyrzucić do specjalnych koszy rozstawionych w wielu punktach miasta, nie ma też kłopotów z pozbyciem się niewielkich ilości gruzu czy starych mebli. Na terenie Świdnicy funkcjonują dwa punkty dobrowolnego gromadzenia odpadów, gdzie od klientów firm: Zakładu Oczyszczania Miasta, ALBA Dolny Śląsk oraz Zakład Usług Komunalnych z Żarowa, prowadzących owe punkty odbierane są odpady takie jak :
– odpady z rozbiórek i remontów (do 250 kg)
– gruz betonowy i ceglany (do 250kg)
– odpady wielkogabarytowe;
– odpady biodegradowalne;
– zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny;
– zużyte baterie i akumulatory;
– zużyte świetlówki.
Klienci w/w firm mogą korzystać z PDGO odpowiednio:
Klienci ZOM Sp. z o.o. – PDGO przy ul. Metalowców 4
Klienci ALBA Dolny Śląsk Sp. z o.o. oraz ZUK Żarów – PDGO przy ul. Kliczkowskiej 40
Warto zapamiętać te adresy i zamiast sąsiadowi pod płot czy do parku wywieźć śmieci we właściwe miejsce.
asz
[photospace]