34-latek ze Świebodzic na gościnnych występach w Świdnicy w niecodzienny sposób usiłował zdobyć pieniądze na alkohol. Pod pozorem omówienia naprawy samochodu okradł pracownika warsztatu samochodowego. Daleko z łupem nie uciekł.
Mężczyzna poprosił o oszacowanie kosztów reperacji. Mechanik poszedł do innego pomieszczenia po potrzebne dokumenty, a gdy wrócił, klienta już nie było. Ani telefonu komórkowego pracownika warsztatu. Poszkodowany natychmiast zawiadomił policję, a ta z kolei po kilkunastu minutach odnalazła złodzieja w kolejce do lombardu. Właśnie miał zamiar zastawić albo sprzedać ukradziony w warsztacie aparat. Policjantów zaskoczyło, że był w stanie opracować i zrealizować tak przemyślny plan, bo po zbadaniu alkomatem okazało się, że ma w organizmie prawie 4 promile alkoholu. Telefon wrócił do właściciela, a złodziej stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.


![Zwycięski puchar dla ekipy z lubuskiego [FOTO/WYNIKI]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/CSC_1202-238x178.jpg)







![DRUMMERS FROM HELL Festival 2025. Kto wygrał zaproszenia? [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/Drummers-From-Hell-Fest-2024-@-Swidnicki-Osrodek-Kultury-foto-Rafal-Kotylak-14_small-100x75.jpg)
