Ławeczka do przymiarki

    0

    Nie trzeba się już martwić, że za ławeczki przy ulicy Łukowej służyć będą wyłącznie granitowe obramowania kwietników. Nareszcie pojawiło się bardziej przyjazne siedzisko. Stanęła pierwsza drewniana ławka. – Do przymiarki – usłyszeliśmy w Urzędzie Miejskim.

    Przy przebudowie Łukowej nic nie szło zgodnie z planem. Prace ruszyły 1 marca, a pierwszy etap miał się zakończyć w kwietniu. Nic z tego nie wyszło. Budowlańcom na przeszkodzie stawała a to pogoda, a to niespodzianki pod ziemią. Ostatecznie hucznego otwarcia dokonano w połowie sierpnia. Wtedy jednak padło pytanie – gdzie są ławeczki? Czy trzeba zakładać ciepłe majtki, by przysiąść na granitowych kwietnikach? Urzędnicy uspokajali, że ławeczki pojawią się w ciągu 2-3 tygodni. Trzeba było ponowić zamówienie, bo pierwszy producent sknocił robotę. Z 3 tygodni zrobił się ponad miesiąc, ale zdaje się, że Łukowa już prawie na finiszu. Przymiarka w oczach urzędników wypadła pozytywnie i do końca tygodnia na deptaku pojawią się kolejne 4 ławki. Drewniane, utrzymane w stylu dworcowym.  Czy ładne, to kwestia subiektywnej oceny. Grunt, że zimno nie będzie…

    [photospace]

    Poprzedni artykułMuzyczne popołudnie w Łaźni
    Następny artykułChrobot drugi, Betlej czwarty