Kolejny sparing mają już za sobą piłkarze ręczni Świdnickiego Klubu Piłki Ręcznej. Podopieczni trenera Krzysztofa Terebuna zmierzyli się z zaprzyjaźnioną pierwszoligową drużyną z czeskiego Nachodu. Zwycięsko z tego pojedynku wyszli świdniczanie pokonując przyjezdnych 30:25.
Mimo trudów obozu dochodzeniowego i sobotniego turnieju trener Krzysztof Terebun nie daje wytchnienia swoim podopiecznym. Wychodząc z założenia, że najlepszym sposobem na przygotowanie zespołu do rozgrywek jest rozgrywanie sparingów, jako kolejnego rywala zaproponował drużynę z Czech. ŚKPR grając w niepełnym składzie dość pewnie wygrał z Nachodem 30:25 (14:13).
ŚKPR Świdnica – Nachod 30:25 (14:13)
ŚKPR: Gątko, Bajkiewicz – Misiejuk (6), P. Rogaczewski (6), Brygier (5), Chaber (4), Węcek (3), Bieżyński (3), W. Makowiejew (2), Berezak (2), Rzepecki