Prokuratura Rejonowa w Świdnicy i policja wyjaśniają okoliczności śmierci 59-latka, którego ciało znaleziono w cukrowni w Pszennie. Jeszcze dzisiaj zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która ma pomóc w ustaleniu przyczyny zgonu.
– W tej chwili nic nie wskazuje na to, by doszło do przestępstwa – mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy. Mężczyzna pracował w cukrowni jako palacz. – Po nocnej zmianie z soboty na niedzielę jego zwłoki znalazł ochroniarz – podaje Katarzyna Czepil, oficer prasowy KPP w Świdnicy. Niewykluczone, że mężczyzna spadł ze schodów. Dochodzenie ma wyjaśnić, czy doszło do wypadku przy pracy, czy palacz zmarł z powodów naturalnych.
asz