Na międzynarodowej konferencji TRB w Waszyngtonie zostanie zaprezentowana świdnicka inwestycja – niedawno zakończona budowa wiaduktu dla samochodów oraz pieszych, pod którym przejeżdżają pociągi. Nowy obiekt w Świdnicy łączy al. Brzozową z cmentarzem komunalnym.
– Wiadukt został wykonany w najnowocześniejszej technologii polegającej na budowie bez fundamentów. Wykorzystaliśmy do tego właściwości zagęszczonego gruntu oraz powłoki stalowej. Dzięki temu konstrukcja wiaduktu zachowuje się jak piłka zakopana w piasku na plaży. Naciski z góry sprawiają, że piłka się wzmacnia, bo rozpręża się na boki. Tak też się dzieje z wiaduktem. Naszą technologią zainteresowali się naukowcy z Politechniki Wrocławskiej. Świdnicką realizację wspólnie z naukowcami i producentem konstrukcji, zaprezentujemy w styczniu 2010 r. na międzynarodowej konferencji Transportation Research Board w Stanach Zjednoczonych – zapowiada Jan Bernard Michalski, projektant wiaduktu.
Na nowy wiadukt miasto przeznaczyło z własnego budżetu ponad 1,5 mln zł. Prace budowlane trwały pół roku, a obiekt zastąpił wysłużoną konstrukcję z drewna, podpartą metalem.
– Zastosowanie najnowocześniejszych technologii spowodowało, że nie było konieczności zamykania linii kolejowej. Co więcej teren, na którym wykonywana była budowa, jest wąski, dlatego nie było możliwości wykonywania ciężkich fundamentów. Wystarczyła nowoczesna metoda wkopywania stalowych pali, których zamontowano zaledwie pięć sztuk po każdej stronie torowiska. Wprowadzenie takiej technologii pozwoliło na przywrócenie dobrych parametrów nośności i bezpieczeństwa obiektu – dodaje Ireneusz Pałac, zastępca prezydenta Świdnicy.