– Jest nam żal budynku, ale decyzje zapadły i nie mamy wpływu na przenosiny. Liczymy na partnerstwo i dobrą współpracę z III LO – Marzena Łysoniek, dyrektorka IV LO w Świdnicy uznała, że taką deklarację trzeba ogłosić publicznie i zorganizowała pierwszą w historii szkoły konferencję prasową. Jak wyjaśnia, zbyt wiele pojawiło się niejasnych i nieprawdziwych komentarzy na temat zaplanowanych przenosin prowadzonej przez nią placówki do budynku III LO. Obie szkoły będą się mieściły przy ulicy Kościelnej.
– Oczywiście żal nam opuszczać siedzibę przy ulicy Strzelińskiej – tłumaczy dyrektorka. – Przez lata szkoła dorobiła się własnego modelu kształcenia i prestiżu. Z dawnej „wagonówki” stworzyliśmy liceum z klasami mundurowymi. Dla jednych uczniów to zabawa, dla innych świadomie obrany cel na przyszłość. Gdy badamy losy naszych absolwentów, wiele jest wśród nich osób, które wybrały pracę w policji, wojsku, straży pożarnej czy innych służbach. Nasza szkoła przyciąga uczniów nie tylko z powiatu świdnickiego, ale i z całego Dolnego Śląska czy województw ościennych. 220 osób jest spoza Świdnicy.
Marzena Łysoniek, dyrektorka IV LO w Świdnicy
IV LO zajmie przy ulicy Kościelnej tzw. budynek B. Będzie miało do dyspozycji tyle samo, co w szkole przy Strzelińskiej, sal dydaktycznych, zabraknie jednak własnej sali gimnastycznej czy auli. – Zdecydowanie chce zaprzeczyć głosom, że idziemy „na gotowe”. Konieczne będzie dostosowanie nowej siedziby do naszych potrzeb i na pewno nikomu nic nie odbierzemy. Podkreślam raz jeszcze – to nie szkoły decydowały o wspólnej siedzibie. Musimy zrealizować postanowienie organu prowadzącego i chcę, by działo się to w przyjaznych okolicznościach. Prowadzimy rozmowy z naszymi uczniami, uspokajając ich i pokazując dobre strony przeprowadzki. Przede wszystkim skorzystają ci, którzy mieszkają w internacie. Ponadto będziemy w centrum miasta, więc na pewno mniej trzeba będzie wydawać na dojazdy. Pokazywanie pozytywów i tworzenie dobrej atmosfery to teraz ważne zadanie dla nauczycieli. Od nas, dorosłych, zależy, jak ułożą się relacje między naszymi szkołami i młodzieżą. Mam nadzieję, że podobnie do sprawy podejdzie dyrekcja i grono pedagogiczne III LO. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli żyć jak Kargule z Pawlakami – dodaje dyrektorka. Jest także przekonana, że żadnych protestów ze strony uczniów nie będzie. – Choć oczywiście każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii.
– Jest nam trochę przykro i jesteśmy zdziwieni, ale pewno uda nam się dogadać z III LO – mówią Paulina, Agata i Makary z klasy I c. – Żal nam dotychczasowej siedziby. Tam na pewno będzie ciaśniej. Ze szkoły jednak nie zrezygnujemy.
Dyrektor Łysoniek zasugerowała, że decyzja o przeniesieniu IV LO na ulicę Kościelną spowodowana była tym, że pojawił się chętny na kupno budynku przy Strzelińskiej. – Chętnych jest dwóch, a jeden z nich jest zainteresowany obiektem od kilku lat – mówi starosta Zygmunt Worsa. – To był jeden z powodów, ważny, ale nie najważniejszy. Zadecydowała spadająca liczba uczniów w szkołach, którą obserwowaliśmy od kilku lat.
III i IV LO będą miały siedzibę przy ulicy Kościelnej od 1 września 2013 roku.
asz