Za pośrednictwem strony internetowej oferował pracę w roli opiekunek osób starszych w Niemczech, ale część kobiet nie dostała należnej zapłaty. Niektóre z nich nie miały środków nawet na powrót do kraju. Dzisiaj przed Sądem Rejonowym w Świdnicy rozpoczął się proces świdniczanina Krystiana D., który wielokrotnie na zadawane pytania zasłaniał się niepamięcią, a winą o sytuację obarczył kontrahenta z Niemiec i portal Swidnica24.pl.

„Zlecenie od 1600 € do 2700 €… szukasz odpowiedniej pracy? przede wszystkim bezpiecznej i z gwarancja legalnego zatrudnienia? terminowej wypłaty oraz pełne wsparcie i pomoc w dopełnieniu wszystkich formalności? szukasz najlepszych warunków? zatrudniamy legalnie na polską umowę, organizujemy jak i finansujemy przejazd w obie strony! Masz bardzo dobrą znajomość języka Niemieckiego? Może jednak masz tylko podstawowy? W pośród naszych zleceń na pewno czeka zlecenie właśnie dla ciebie!” – tak zachęcała (pisownia oryginalna) do wyjazdów w charakterze opiekunów niemieckich seniorów strona aktywuj-prace.pl, chwaląc się trzyletnim doświadczeniem, ponad tysiącem zadowolonych opiekunek i ponad pięcioma tysiącami dostępnych zleceń.
Kamila za każdy miesiąc miała zarobić po 1750 Euro. – Miałam złe przeczucie już na początku. Firma gwarantowała przejazd na miejsce do Niemiec, ale pierwszy bus mnie nie zabrał, bo – jak mi powiedzieli, mój przejazd nie został opłacony. Koordynatorka przepraszała, tłumaczyła. Dojechałam za trzecim podejściem. Problem był także z umową. Dostałam ją dopiero po dwóch tygodniach, wysłałam na wskazany adres do Jaworzyny, ale nigdy do mnie nie wróciła. Zażądałam od koordynatorki sms-a z gwarancją wypłaty i taki dostałam. Pracę wykonałam, ale w umówionym terminie wypłata nie dotarła. Rodzina, u której byłam zatrudniona, pokazała mi wykonany przelew na konto firmy. Było mi strasznie wstyd, kiedy musiałam im pokazać, że na moje konto nic nie wpłynęło. Próbowałam się dodzwonić. Koordynatorka z Polski mnie zablokowała. Nie odpisywała też na sms-y. Po kilku dniach zadzwoniła koordynatorka z Niemiec i powiedziała mi, że są problemy i że może się zdarzyć, że w ogóle nie dostanę pieniędzy. Zostałam bez grosza nawet na bilet, u obcych ludzi – opowiadała Kamila w kwietniu 2023 roku. Dodała, że nie dotarły do niej złe opinie o firmie. – A potem się okazało, że kiedy mnie wysyłali, to już nie płacili innym opiekunkom – mówi młoda kobieta.
Kobiety zawiadomiły prokuraturę
Okazało się, że w podobnej sytuacji znalazło się co najmniej 14 pań, które skontaktowały się ze sobą. Większość natychmiast podjęła dalszą pracę w Niemczech za pośrednictwem innych agencji.
W kwietniu 2023 roku strona aktywuj-prace.pl jeszcze istniała, ale żaden z podanych numerów telefonu nie był aktywny, poza jednym, który, jak się okazało, należał już do prywatnej osoby. Nie działały biura firmy aktywuj-prace, ani w Świdnicy, ani we Wrocławiu. 26-letni wówczas właściciel był nieuchwytny. Firma była zarejestrowana w mieszkaniu jego dziadków w Jaworzynie Śląskiej. Babcia mężczyzny w kwietniu stwierdziła, że wnuka nie widziała od dawna, nie kontaktowała się z nim i nie ma numeru telefonu do niego.
Kobiety złożyły zawiadomienia do prokuratury. Prokuratura Rejonowa w Świdnicy w połowie 2023 roku wszczęła postępowanie, jednak był problem z ustaleniem miejsca pobytu Krystiana D. Wpadł przypadkowo podczas kontroli policyjnej na ul. Polna Droga w Świdnicy w sierpniu 2023r. Wówczas Krystian D. usłyszał 6 zarzutów, do których się nie przyznał.
Po dwuletnim śledztwie prokuratura w sierpniu 2025 roku skierowała do sądu akt oskarżenia. – Krystian D. usłyszał 15 zarzutów, w sprawie jest 15 osób pokrzywdzonych. Każdy z zarzutów dotyczy oszustwa. Do oszustw dochodziło od sierpnia 2022 do kwietnia 2023 roku. Oskarżony wprowadzał pokrzywdzone w błąd co do zamiaru wywiązania się z zapłaty za pracę opiekunek i nieuiszczenia zapłaty. Pokrzywdzone otrzymywały pieniądze z wyłączeniem ostatnich miesięcy obowiązywania umowy. Kwoty były różne, 7-8 tysięcy złotych, łączna kwota to nieco ponad 90 tysięcy złotych – informował prokurator rejonowy Marek Rusin.
Proces miał ruszyć na początku października, jednak do pierwszej rozprawy nie doszło. Dzisiaj w sądzie stawił się wyłącznie oskarżony z obrońcą, a akt oskarżenia odczytała przewodnicząca sędzia Iwona Kowalik. Sąd nie zgodził się na zarejestrowanie dźwięku ani wykonanie zdjęć, tłumacząc to dobrem pokrzywdzonych.
Oskarżony nie pamięta, a winni są inni
Pokrzywdzonych na sali nie było. Wyjaśnienia złożył oskarżony, który nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśniał, że był prezesem spółki „Aktywuj pracę”, która świadczyła na terenie Niemiec usługi opiekuńcze, miała swoją siedzibę publicznie dostępną i przyjmowała zleceniobiorców w biurze, a również prowadziła profesjonalną stronę aktywuj-prace.pl i posiadała kilka numerów telefonów służbowych. Jak opisywał, usługi polegały na wysyłaniu zleceniobiorców, czyli opiekunek do Niemiec, aby wykonywały czynności związane z opieką. Firma zamieszczała ogłoszenia na stronie.
Praca dla zatrudnianych przez firmę Krystiana D. była efektem współpracy z niemieckim kontrahentem, który – jak mówił przed sądem oskarżony – był pośrednikiem zleceń od rodzin w Niemczech. Zlecenie było opisywane w systemie, tu miały się także znajdować informacje o czasie trwania zlecenia, warunkach, wynagrodzeniu, a także reklamacjach.
Jak wskazywał oskarżony, znalezienie odpowiedniej opiekunki bywa trudne, gdyż zdarzały się reklamacje, gdy była używana przemoc wobec podopiecznego, spożywanie alkoholu, przywłaszczenie mienia oraz niszczenie mienia. Dodał, że wysłał ponad 100 opiekunek na zlecenia, co świadczy o powodzeniu w branży.
Podczas swobodnych wyjaśnień Krystian D. stwierdził, że w postępowaniu przygotowawczym informował, iż wszystkie należności wobec opiekunek uregulował, ale teraz prostuje, że na tamtym etapie nie miał pełnej wiedzy (przypomnijmy, został zatrzymany w sierpniu 2023 roku, a skargi kobiet do prokuratur były wysyłane od kwietnia 2024r.). Stwierdził, że powodem było zablokowanie mu dostępu do systemu niemieckiego kontrahenta, a to skutkowało zatrzymaniem płynności finansowej jego firmy i odcięciem od dochodów. Wskazał też, że w tym czasie, gdy jego firma miała się gorzej, dyrektor niemieckiej firmy otworzył konkurencję w tym samym mieście, gdzie działał D. W późniejszych odpowiedziach na pytania sądu, kiedy został odcięty od systemu, nie potrafił wskazać konkretnej daty, mówił o początku roku.
Przed sądem oskarżony stwierdził, że firma została pozbawiona zarobku, bo na portalu Swidnica24.pl został „wystawiony” artykuł, który w jego opinii w niewłaściwy sposób przedstawił jego i firmę, co spowodowało, że ciężej było znaleźć kontrahentów, bo ta informacja szybko się rozprzestrzeniała. Na późniejsze pytania sądu, kiedy artykuł pojawił się na stronie Swidnica24.pl odparł, że nie pamięta, że tak na początku roku. W swoich wypowiedziach zarzucił portalowi, że nie odpowiedział na wniosek o sprostowanie ani na wezwanie przedsądowe. Podał również, że w artykule zostało użyte jego imię i nazwisko.
Oświadczenie Swidnica24.pl
Artykuł, który w zeznaniach przed sądem Krystian D. oskarżył utratę zarobków firmy, ukazał się 23 kwietnia 2023 roku, a więc nie na początku roku, a w drugim kwartale. Przeciwko Krystianowi D. nie toczyło się postępowanie przygotowawcze, karne ani sądowe, w związku z tym zgodnie z Ustawą z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe zastosowania nie ma art. 13.pkt.2. Dane Krystiana D. jako prezesa firmy były publiczne, dostępne m.in. w KRS.
Autorka artykułu dochowała wszelkiej staranności, by przed publikacją skontaktować się z Krystianem D., co zostało szczegółowo opisane. Telefony były nieaktywne, jeden należał do prywatnej osoby, biura były zamknięte, w siedzibie firmy przebywające tam osoby nie potrafiły wskazać, gdzie jest Krystian D. ani jak można się z nim skontaktować. Podobne problemy przez kilka miesięcy miała policja, która nie ustaliła miejsca pobytu Krystiana D. aż do przypadkowej kontroli w sierpniu 2023r.
Krystian D. nie złożył wniosku o sprostowanie w myśl Ustawy Prawo Prasowe, nie złożył również pozwu do sądu w sprawie naruszenia dóbr osobistych ani żadnego innego. Z autorką tekstu skontaktował się tylko raz telefonicznie (numer jest dostępny na stronie portalu), już po publikacji artykułu, żądając spotkania w godzinach nocnych. Nie przystał na propozycję spotkania się w godzinach pracy redakcji.
Obarczanie redakcji podczas zeznań w procesie karnym odpowiedzialnością za utratę zarobków jest nieuprawnione i kłamliwe.
Nikogo nie chciał oszukać – twierdzi oskarżony
Podczas wyjaśnień Krystian D. stwierdził, że sprawy karnej w ogóle nie powinno być, bo musiałoby dojść do przestępstwa umyślnego, a on nie miał zamiaru nikogo oszukać. Wskazywał, że wcześniej płacił opiekunkom i swoich roszczeń powinny dochodzić na drodze cywilnej.
Sąd przytoczył zeznania, jakie Krystian D. złożył w postępowaniu przygotowawczym 5 września 2023r. Nie przyznał się do winy i twierdził, że wszystkie należności uregulował. Twierdził wówczas, że zatrudniał 200-300 osób, a nie wszystkie wywiązywały się i były dyscyplinarnie zwolnione, bo piły alkohol i pobiły jednego podopiecznego. Zapytany przez sąd, czy podtrzymuje te wyjaśnienia, stwierdził, że częściowo, ale nie potrafił wskazać, w której części.
Krystian D. miał trudności z odpowiedzią zarówno na pytania sądu, jak i własnej obrończyni. Zasłaniał się niepamięcią lub wskazywał na odpowiedzialność innych osób, gdy był dopytywany, czy pokrzywdzone kontaktowały się z nim i przedstawiały swoje roszczenia, nie potrafił wskazać dokładnych dat, gdy stracił dostęp do systemu.
Firma „Aktywuj pracę” nadal istnieje, jak poinformował oskarżony, nie została zawieszona. On sam jednak nie ma żadnych dochodów, nie pracuje i jest na utrzymaniu partnerki.
Sąd postanowił powołać na świadków wszystkie pokrzywdzone. Kolejne rozprawy zostały wyznaczone na grudzień i styczeń.
Agnieszka Szymkiewicz






![Ich łupem padły perfumy za ponad 1200 złotych. Teraz szukają ich policjanci [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/Swidnica-kradziez-w-drogerii-2025.10-mix-100x75.jpg)
![Mistrzowie parkowania [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/mp-Pulaskiego-100x75.jpg)

![Kabaret Paranienormalni z nowym programem „Ostre Cięcie” w Świdnicy [KONKURS]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/kabaret-SWIDNICA-2025-100x75.jpg)
![Wyjątkowa Świdnica. Zobacz zdjęcia czytelników [ROZWIĄZANIE KONKURSU]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/Altana-w-Parku-Mlodziezowym-w-Swidnicy-2025-fot.-Marlena-Jozefow-100x75.jpg)