W połowie maja dzieci z najstarszych grup: „Orłów” i „Sów” z Miejskiego Przedszkola Integracyjnego nr 16 „Słoneczko” w Świdnicy zdobyły Ślężę podczas Rajdu Absolwenta.
To już 15 rocznik dzieci zdobywał szczyt Ślęży, przezwyciężając swoje słabości. Ta przedszkolna tradycja cieszy się dużym uznaniem wśród rodziców, choć z pewnością niejeden rodzic bije się z myślami: „Czy moje dziecko da radę zdobyć szczyt?” Każde wyzwanie może uczyć nas wytrwałości, wiary we własne możliwości i odporności psychicznej. Dzieci realizujące „zerówkę”, stojące u progu I klasy muszą wierzyć w siebie i stawiać czoło przeciwnościom losu, by dobrze radzić sobie w szkole. Dlatego Rajd Absolwenta jest dla przedszkolaków dobrą lekcją. Podczas wyprawy niezwykle budujące było to, że dzieci nawzajem się wspierały, pomagały sobie i dopingowały się wzajemnie. I choć były dzieci, które zwykle nie chodzą z rodzicami po górach, to każde z nich, będąc w grupie, bez problemu weszło na sam szczyt.
Niemal w każdej edycji rajdu przewodnikiem był Zbigniew Curyl. I tym razem wraz z podopieczną Koła Turystycznego „To tu, to tam” – Klarą, przewodził przedszkolakom w wyprawie. Rajd wyruszył z Przełęczy Tąpadła żółtym szlakiem. Na początek Klara opowiedziała dzieciom legendę o powstaniu Ślęży i Raduni. Idąc ścieżką edukacyjną dzieliła się informacjami na temat roślin i zwierząt występujących na tym terenie. Tak więc oprócz edukacji emocjonalno-społecznej Rajd Absolwenta miał również wartość edukacji przyrodniczej.
Na Ślęży przedszkolaki weszły na najwyższe wzniesienie dotykając skały i zdobywając szczyt. Następnie na polanie przy kościółku dyrektor przedszkola Małgorzata Anklewicz wraz ze Zbigniewem Curylem i Klarą wręczyli wszystkim dzieciom odznaki i certyfikaty zdobycia Ślęży. Były też zdjęcia ze ślężańskim niedźwiedziem.
Po zejściu do Przełęczy Tąpadła na uczestników wyprawy czekały pieczone kiełbaski. Po posiłku wszyscy autokarem wrócili do Świdnicy, zmęczeni, ale szczęśliwi.
/informacja nadesłana, publikacja bezpłatna/