W rocznicę zawarcia porozumień sierpniowych dawni opozycjoniści po raz kolejny spotkali się na świdnickim Rynku, aby wspomnieć wolnościowy zryw Solidarności. – 44 lata temu w 1980 roku robotnicy z Gdańska i całej Polski wystąpili przeciwko dyktatorskiemu systemowi komunistycznemu. Niestety historia czasami zatacza koło i wraca jako karykatura, tak się stało w naszym mieście Świdnicy. Do władzy dorwały się popłuczyny komunistów, na czele z byłym prezydentem z czasów stanu wojennego niejakim Adamem Markiewiczem , których legitymizuje obecna prezydent Beata Moskal-Słaniewska, która sieje propagandę za nasze publiczne pieniądze – mówił na Rynku Bolesław Marciniszyn, były działacz Solidarności, inicjator dorocznych obchodów rocznicy Porozumień Sierpniowych.
Zawarcie porozumień przez władze PRL z komitetami strajkowymi w Szczecinie, Gdańsku, Jastrzębiu Zdroju i Dąbrowie Górniczej stało się podwalinami NSZZ Solidarność. Najsłynniejsze porozumienie zawarto w Stoczni Gdańskiej, a jej sygnatariuszem był Lech Wałęsa. Strajki z lata 1980 roku były inspiracją także dla świdniczan. Akcje protestacyjne przeprowadzono w PKS-ie i MPK. Prace przerwały także niektóre wydziały ŚFUP. W pozostałych zakładach panowała napięta atmosfera, pojawiały się plakaty popierające strajk w stoczni. We wrześniu zaczęły się zawiązywać komitety założycielskie Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych. Pierwsze już 4 września powstały w zakładach ZWAP i ZEM, kolejne zawiązały się w następnych zakładach i instytucjach do początków października. W największych świdnickich fabrykach akces do komitetów założycielskich związku złożyło od 61 do 90% załóg.
W 2005 roku Sejm ustanowił 31 sierpnia Dniem Solidarności i Wolności.
– Dzisiaj mija 44. rocznica Porozumień Sierpniowych, 31 sierpnia 1980r, ważna data, kiedy Polacy upomnieli się o godność i wolność. Stoimy tu przed Państwem jako świadkowie i uczestnicy tamtych wydarzeń. Janusz Biliński, Marek Kowalski, Wacław Suliński, Stanisław Walczak to ludzie, którzy wtedy tworzyli Solidarność, a w stanie wojennym w 1981r. komuniści w geście zemsty zamknęli ich w więzieniach – mówił Bolesław Marciniszyn na Rynku w Świdnicy. Wśród uczestników była radna KO Rady Miejskiej w Świdnicy Violetta Wiercińska.
– 44 lata temu w 1980 roku robotnicy z Gdańska i całej Polski wystąpili przeciwko dyktatorskiemu systemowi komunistycznemu. Był to początek rewolucji Solidarnościowej, która w efekcie 1989 przyniosła Polsce wolność i demokrację , zakończył się opresyjny system dyktatury PZPR. Niestety historia czasami zatacza koło i wraca jako karykatura, tak się stało w naszym mieście Świdnicy. Do władzy dorwały się popłuczyny komunistów, na czele z byłym prezydentem z czasów stanu wojennego niejakim Adamem Markiewiczem, których legitymizuje obecna prezydent Beata Moskal-Słaniewska, która sieje propagandę za nasze publiczne pieniądze. Dla nas uczestników rewolucji Solidarności to tak, jakby ktoś napluł nam w twarz, jednak to wszystko przeminie i mamy nadzieję na nowe demokratyczne rządy w Świdnicy – stwierdził Marciniszyn w swoim przemówieniu.
– 31 sierpnia 1980r. Lech Wałęsa podpisał Porozumienia Sierpniowe kończące strajki na wybrzeżu i w całej Polsce. Podpisano 21 postulatów , które tworzyły podwaliny pod zmiany demokratyczne w naszym kraju. Oprócz postulatów stworzenia wolnych związków zawodowych, prawa do strajku, uwolnienia więźniów politycznych, postulatów socjalnych były te, o które i dzisiaj się upominamy: „Przestrzegać zagwarantowanej w Konstytucji PRL wolności słowa, druku i publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym”. I te które zrealizowano: „Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących, Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy, Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres 3 lat na wychowanie dziecka”. Jakże aktualny jest dzisiaj ten postulat i dzisiaj my upominamy się o przestrzeganie Konstytucji i o wolne niezależne media, o wolność w internecie i o wolny wybór w wyborach – dodał.
– Dzięki Solidarności z 1980 roku zmieniliśmy Europę, dzięki nam upadł mur Berliński, przynieśliśmy wolność wielu narodom: Czechosłowacji , Rumunii, Bułgarii, oraz narodom dawnego Związku Radzieckiego. Przeoraliśmy Polskę, nasze miasto Świdnicę i teraz możemy korzystać z wolności. Przypominamy tę rocznicę i przypominamy młodym Polakom , aby nigdy nie dali zabrać sobie wolności tak jak w piosence: Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem – zakończył dawny działacz Solidarności.
Oddzielnie rocznicę świętować będą obecni działacze NSZZ Solidarność, którzy 1 września o 10.00 będą się modlić na mszy w katedrze świdnickiej, po nabożeństwie złożą kwiaty pod pomnikiem św. Jana Pawła II, a na zakończenie spotkają się w sali pamięci w siedzibie związku.
/asz/
fot. Mariusz Ordyniec
