Strona główna 0_Slider Sami zajęli się zarośniętym boiskiem w centrum miasta. Czy doczekają się jego remontu?

Sami zajęli się zarośniętym boiskiem w centrum miasta. Czy doczekają się jego remontu?

0

Ponad rok temu grupa nastolatków przy wsparciu dorosłych doprowadziła do ładu zaniedbane i kompletnie zarośnięte boisko w Zaułku Garncarzy, między ulicą Kościelną a placem św. Małgorzaty. Młodzi świdniczanie uporządkowali porzucony teren mając nadzieję, że uda się przywrócić jego dawną funkcję. Aby tak się stało, konieczne jest wsparcie ze strony miasta. Czy jest na to szansa?

Dawne boisko szkoły zawodowej, która mieściła się przy ulicy Kościelnej, od około 30 lat nie jest użytkowane. Teren położony niedaleko Kościoła Pokoju od dłuższego czasu coraz bardziej zarastał, stając się zarazem miejscem alkoholowych libacji. Od czasu do czasu pojawiały się jednak inicjatywy, by boisko znów zaczęło pełnić swoją funkcję. Próbę uporządkowania tego obszaru podjął m.in. Świdnicki Uniwersytet Trzeciego Wieku. W marcu 2023 roku o boisko postanowili zawalczyć najmłodsi świdniczanie.

Z inicjatywą oczyszczenia zarośniętego i zaśmieconego boiska wystąpiła grupa chłopców w wieku 12-13 lat, do których dołączyła grupa dorosłych mieszkańców. Wśród nich znalazł się Paweł Gromek, właściciel firmy zajmującej się opieką nad drzewami, który zapewnił pomoc przy cięższych pracach i udostępnił potrzebny do tego sprzęt. Jak podkreślał, boisko przy Kościelnej jest wprost wymarzonym miejscem na rekreację dla dzieci mieszkających w tej części śródmieścia, a warte rozważenia byłoby zagospodarowanie terenu w celu stworzenia społecznego warzywniaka, miejsca spotkań dla seniorów, stanowiska do grillowania lub stanowiska garncarskiego.

Członkowie oddolnej inicjatywy przez tydzień poświęcali swój czas na prowadzenie prac porządkowych. Zrobili tyle, ile mogli. Dalsze działania związane z zagospodarowaniem tego terenu przerastały ich możliwości, dlatego o pomoc zwrócili się do władz miasta. – W budżecie miasta brak jest środków finansowych na realizację przedsięwzięcia dotyczącego zagospodarowania wyżej wymienionego terenu. Remont płyty boiskowej oraz odnowienie obszaru wokół boiska zostaną uwzględnione w przyszłych latach, jednak zamierzona realizacja będzie możliwa w przypadku wolnych środków na tego typu inwestycje – wyjaśniała prezydent Beata Moskal-Słaniewska, odpowiadając na zapytanie ówczesnego radnego miejskiego Jana Jaśkowiaka.

Do sprawy powróciła niedawno radna Sylwia Osojca-Kozłowska, która wystąpiła do władz z wnioskiem o zagospodarowanie zaniedbanego boiska na cele rekreacyjno-sportowe dla młodzieży oraz starszych mieszkańców. – Proszę też, by działania te objęły w pierwszej kolejności zorganizowanie konsultacji z mieszkańcami z Śródmieścia, w szczególności świdniczan zamieszkałych przy ulicach 1. Maja, Kościelnej, pl. św. Małgorzaty oraz z zainteresowanymi radnymi, aby ustalić, co powinno na tej przestrzeni się pojawić, by nie było sytuacji takiej jak w Ogrodzie Jordanowskim, który został wykonany bez udziału społeczności. Teren ten powinien być zagospodarowywany przy partycypacji mieszkańców, po to by mieszkańcy czuli, że są jego częścią, że sami go współtworzyli i dbali o to tak, jak dba się o coś własnego – zaznaczyła radna.

Głos w sprawie tego wniosku ponownie zabrała prezydent Świdnicy. – W budżecie miasta aktualnie nie posiadamy środków finansowych na zlecenie wykonania koncepcji zagospodarowania tego miejsca i wykonania dokumentacji projektowej. W przypadku możliwości zabezpieczenia funduszy na ten cel, zlecimy przygotowanie niezbędnej dokumentacji, które będzie powiązane z konsultacjami społecznymi w zakresie zagospodarowania – przekazała Moskal-Słaniewska.

/mn/

Poprzedni artykułTorebka mała czy duża, jaką wybrać?
Następny artykułNowa sala gimnastyczna w Jaroszowie