Zamiast czekoladek, bombonierek i mnóstwa kwiatów polonistka i logopedka Justyna Gąsior na zakończenie roku szkolnego dostała cała masę karmy dla zwierząt. – Od 10 lat proszę moich uczniów, by – jeśli już czują taką potrzebę, żeby mi podziękować – przekazali dary dla zwierzaków – mówi pedagożka.
Fot. FB Justyny Gąsior
I w tym roku prośba poskutkowała, dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 1 przyniosły mnóstwo puszek i toreb z karmą. Dary trafią do Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Świdnicy i domu tymczasowego dla zwierząt w Wałbrzychu.
– Kwiaty szybko zwiędną, a ileż można zjeść czekoladek – śmieje się nauczycielka, która prowadzi zajęcia w kilku placówkach i dodaje, że w ten sposób można nie tylko realnie pomóc zwierzętom, ale także uwrażliwiać dzieci na potrzeby bezdomnych psów i kotów. Rodzice i dzieci wsłuchali się w prośbę Justyny Gąsior, choć trochę kwiatów też było.
Justyna Gąsior jest również radną Rady Powiatu Świdnickiego.
/red./