Bardzo źle ułożyły się dla urodzonego w Świebodzicach Pawła Fajdka eliminacje rzutu młotem podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Nasz miotacz, który był uważany za jednego z kandydatów do olimpijskiego krążka spalił trzy próby i nie wywalczył awansu do finałowego konkursu.
Najlepszy w eliminacjach był Węgier Krisztián Pars (79,37). Biało-czerwonych barw będzie bronił mistrz olimpijski z Sydney Szymon Ziółkowski, który wszedł do finału z siódmym rezultatem (76,22).
/M.Rodziewicz/