Członkowie stowarzyszenia „Jaworzyńska Pozytywka” przez cały tydzień w towarzystwie św. Mikołaja odwiedzali chore i potrzebujące dzieci, rozdając prezenty, mnóstwo uśmiechu i zapewniając ogrom dobrej zabawy.
Jako pierwsi obdarowani zostali podopieczni stowarzyszenia. Następnie paczki trafiły do pacjentów Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych we Wrocławiu. – Dla małych pacjentów przebywających w szpitalu przywieźliśmy 30 paczek przygotowanych dzięki naszym darczyńcom, sponsorom i wszystkim dobrym ludziom, którzy wsparli naszą tegoroczną zbiórkę publiczną. W paczkach znalazły się słodycze, zabawki, art. szkolne i papiernicze, zabawki, książeczki, ręczniczki i wiele różnych niespodzianek. Furorę po raz kolejny zrobiły niepowtarzalne, kolorowe i milusie poduszki-przytulanki, wykonane przez osadzonych przebywających w Zakładzie Karnym nr 1 we Wrocławiu. Najważniejsza jednak dla dzieci była wizyta świętego Mikołaja. W przedświątecznym okresie nie jest łatwo na szpitalnym oddziale. Ale dla dzieci, nawet z tymi bardziej zakaźnymi chorobami, ogromnym przeżyciem i radością była możliwość zobaczenia i porozmawiania ze świętym Mikołajem. Nawet jeśli odbyło się to przez szybę – relacjonują członkowie stowarzyszenia.
W czwartek, 21 grudnia przyszedł czas na wizyty w placówkach oświatowych w gminie Jaworzyna Śląska: Szkole Podstawowej w Jaworzynie Śląskiej, Szkole Podstawowej w Pastuchowie, Szkole Podstawowej w Starym Jaworowie, a także w Przedszkolu Samorządowym „Chatka Puchatka” w Jaworzynie Śląskiej. Łącznie obdarowano 75 dzieci znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. W rozdysponowaniu prezentów tradycyjnie pomogli dyrektorzy placówek, natomiast w transporcie paczek stowarzyszenie wsparł Samorządowy Ośrodek Kultury i Biblioteka Publiczna w Jaworzynie Śląskiej.
„Jaworzyńska Pozytywka” nieformalnie działa o ponad dziesięciu lat, a formalnie jako stowarzyszenie od 2021 roku, wspierając chore i potrzebujące dzieci, często pomagając w realizacji ich marzeń. Organizowali już wizytę małych księżniczek na zamku czy spotkanie z komandosem. Działają dzięki wsparciu darczyńców.
/UM Jaworzyna Śląska, opr. mn/