Na emeryturze spełniają swoje marzenia o podróżach i wycieczkach, a w organizacji wyjątkowych wyjazdów stał się Zarząd Rejonowy Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Świdnicy, reaktywowany przez operatywną Janinę Sawicką. Dzisiaj część członków, których w Świdnicy jest aż 1300, biesiadowała na świątecznym spotkaniu w Centrum Organizacji Pozarządowych przy ul. Długiej 33. Wśród życzeń – zdrowie, własne lokum dla związku i większe wsparcie ze strony miasta.
Po reaktywacji związek w Świdnicy koncentruje się na organizowaniu spotkań, ale przede wszystkim wycieczek i wczasów. – W grudniu odwiedzaliśmy europejskie jarmarki świąteczne, planujemy wyjazd do operetki, ale celem głównym, tym, na co wszyscy czekają, są wczasy – mówi prezes. Janina Sawicka wylicza szereg miejscowości nad polskim morzem, gdzie udaje się wynegocjować w bardzo atrakcyjnych ośrodkach wakacyjne pobyty w cenach, które są osiągalne dla emerytów.
– Najbardziej brakuje nam własnego miejsca. Tutaj, w centrum dzielimy biuro z kilkoma organizacjami, w tym z kołami łowieckimi. To bardzo utrudnia pracę czy spotkania, większość spraw załatwiam z domu. Jesteśmy jedynym oddziałem związku w Polsce w takiej sytuacji – mówi Janina Sawicka i dodaje, że prosiła o pomoc prezydent Świdnicy, ale na razie bez skutku. Swoją prośbę ponowiła podczas dzisiejszego spotkania po długim przemówieniu prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej, która gratulowała związkowi i wyliczała działania miasta na rzecz seniorów. Związek liczy także na więcej dotacji, bo, jak podkreśla prezes Sawicka, na funkcjonowanie bardzo trudno uzyskać wsparcie.
O tym wsparciu zapewniał m.in. obecny na spotkaniu nadleśniczy świdnicki Roman Bereźnicki. Za wieloletnią współprace dziękowała wójt gminy Świdnica Teresa Mazurek. Błogosławieństwa udzielił biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch. Prezes związku wszystkim życzyła przede wszystkim zdrowia, apelując, by podzielić się opłatkiem symbolicznie, bez przytulania i bliskiego kontaktu. – Niestety, COVID znów atakuje, bardzo wielu naszych członków choruje. Uważajmy na siebie!
/asz/