– To prawdziwa niespodzianka – mówi Urszula Pawłowska z Towarzystwa Regionalnego Ziemi Świdnickiej. Dzisiaj na wylanej wcześniej ławie fundamentowej stanął granitowy cokół pod pomnik księcia Bolka Świdnickiego. Sam odlew dopiero zostanie zlecony, a zostanie sfinansowany głównie z budżetu państwa.
Z niewielkim skwerem w centrum Świdnicy wiąże się burzliwa historia. Od 2010 roku działacze Prawa i Sprawiedliwości postulowali, aby w tym miejscu stanął pomnik pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Zgłaszana była również propozycja budowy pomnika Polskiego Państwa Podziemnego. Ostatecznie decyzję w sprawie wyboru pomnika podjęli mieszkańcy, którzy podczas przeprowadzonych przed trzema laty konsultacji opowiedzieli się właśnie z pomysłem zgłoszonym przez Towarzystwo Regionalne Ziemi Świdnickiej. Zgodę na usytuowanie na skwerze monumentu upamiętniającego świdnickiego władcę wyrazili również miejscy radni, dzięki czemu możliwe było rozpoczęcie przygotowań do budowy – rozstrzygnięto konkurs na projekt pomnika, a także ogłoszona została społeczna zbiórka na jego wzniesienie.
Zbiórka na pomnik szła jednak bardzo powoli i niespodziewanie, mimo że jeszcze rok temu poseł i wiceminister PiS Ireneusz Zyska wzywał prezydent Świdnicy do budowy pomnika ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu, rząd PiS tuż przed wyborami parlamentarnymi przyznał 1,8 miliona dotacji na rewitalizację skweru, a w tym budowę pomnika. – Zakres prac będzie obejmował budowę nowych ciągów pieszych. Przybędą elementy malej architektury. Od strony ulicy Muzealnej posadzone zostaną drzewa, a na całym obszarze nasadzone zostaną nowe rośliny i powstaną rabaty. Najważniejszym elementem będzie pomnik Bolka II, Księcia Świdnicko-Jaworskiego, którego wzór mieszkańcy wybrali w konkursie. Całości dopełni parkowe oświetlenie i system monitoringu. Trzy lata temu Towarzystwo Regionalne Ziemi Świdnickiej zaproponowało, by na skwerze u zbiegu ulic Muzealnej, Zamkowej i Kotlarskiej, w miejscu, gdzie przed wiekami znajdował się warowny zamek, stanął pomnik Bolka II Świdnickiego – opisywała w połowie września rzeczniczka magistratu Magdalena Dzwonkowska.
Towarzystwo Regionalne Ziemi Świdnickiej zdążyło zebrać środki na ławę fundamentową i granitowy cokół, który został zamówiony w kamieniołomie w Strzegomiu. – Dzisiaj niepodziewanie dowiedziałam się, że cokół już stoi na miejscu. Przywiozła go i zamontowała bezpłatnie firma Remeco, za co bardzo w imieniu Towarzystwa dziękuję. Dziękuję wszystkim dotychczasowym darczyńcom za wpłaty. Wraz z pozyskaniem dofinansowania zbiórka została zamknięta, a niewykorzystane pieniądze w kwocie 20 800 złotych przekażemy do budżetu miasta jako nasz wkład w realizację rzeźby – wyjaśnia Pawłowska. Kolejnym krokiem ma być złożenie zlecenia na wykonanie odlewu. Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, gdzie zostanie wykonany sam pomnik. – Być może we Wrocławiu, tam gdzie odlewano dziki ze skweru przy ul. Franciszkańskiej, a może w hucie w Gliwicach – wskazuje możliwości społeczniczka z TRZŚ. Na termin wykonania i montażu pomnika trzeba będzie jeszcze poczekać.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]