Po tragicznym wypadku, do którego doszło na przejeździe kolejowym między Sobótką Zachodnią a Bielanami część trasy podróżni jadący pociągiem ze Świdnicy do Wrocławia pokonają autobusami. Wprowadzenie komunikacji zastępczej było konieczne ze względu na uszkodzenia torowiska.
Zdjęcie archiwalne
Wczoraj, 14 lipca na przejeździe kolejowo-drogowym na szlaku Sobótka Zachodnia – Bielany Wrocławskie z niewyjaśnionych przyczyn kierowca samochodu osobowego nie zatrzymał się przed przejazdem wyposażonym w znak STOP i krzyże św. Andrzeja i wjechał pod nadjeżdżający pociąg Kolei Dolnośląskich relacji Sobótka Zachodnia – Wrocław Główny. Jedna osoba z samochodu zmarła.
– Po wypadku na przejeździe, do którego doszło14 lipca, około godziny 17:20 na odcinku Sobótka Zachodnia – Bielany Wrocławskie (linia 285 Wrocław – Sobótka), o godzinie 22:00 służby wkoleiły szynobus, który brał udział w zdarzeniu. Po dokładnym sprawdzeniu stanu toru, stwierdzono, że na około 500-metrowym odcinku uszkodzone zostały podkłady i elementy ich mocowań. Dla wznowienia ruchu konieczna jest naprawa, która, wg wstępnych szacunków, potrwa do niedzieli wieczór – informuje Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP PLK.
Do tego czasu na linii kolejowej obowiązują zmiany. Utrzymana jest zastępcza komunikacja autobusowa. Informacje o zmianach w rozkładzie jazdy są podawane na stacjach i przystankach oraz s± dostępne na www.portalpasazera.pl