Przeciągająca się przebudowa ul. Dąbrowskiego w Strzegomiu zakończyła się ustawieniem blaszanych skrzynek z bratkami w miejsce dawnych, zielonych klombów. „Większość osób myślało, że to w ogóle kontenery a nie kwietniki”, „te donice beznadziejne tylko kwiatki ładnie wyglądają„, „tym działaniem cały efekt rewitalizacji został zniweczony” – to tylko kilka z ponad 140 komentarzy strzegomian.
Zdecydowana większość mieszkańców, którzy zabrali głos pod wpisem burmistrza Zbigniewa Suchyty o nowej ozdobie wyremontowanej ulicy Dąbrowskiego jest krytyczna. „Wygląda to okropnie. Cała ulica w kamieniu i zamiast ją choć trochę „ocieplić” to tymi kontenerami jeszcze tylko została pogorszona sprawa. I te drzewa w kontenerach. Po prostu smutne.”, „Miasto leżące na kamieniu i ładniej by było gdyby kwietniki komponowały się z ładnym chodnikiem . Chyba, że to są zrobione boksy na kompost?”.
Klomby na ul. Dąbrowskiego są już tylko wspomnieniem
Mieszkańcy pamiętają poprzednie, zielone klomby i wielu nie rozumie, dlaczego z nich zrezygnowano. – Na ul. Dąbrowskiego – w miejscu posadowienia nowych donic – znajdują się stare piwnice. Krzewy z poprzednich nasadzeń wymagały dużej pielęgnacji i częstego podlewania. Stropy piwnic nierzadko ulegały zapadnięciu, co powodowało, że robiły się dziury i roślinność wpadała do piwnic – tłumaczy strzegomski urząd miejski (odpowiedzi nie są sygnowane przez żadnego urzędnika).
Mieszkańcy dopytują także o koszty kontenerów i nasadzeń. – Koszt zakupu drzewek do donic na ul. Dąbrowskiego w Strzegomiu wyniósł 900,00 zł brutto i było to sfinansowane z klasyfikacji budżetu „zakupy – utrzymanie zieleni w miastach i gminach”, który w 2023 r. wynosi 45 000,00 zł. Jeżeli chodzi o donice, to planowana kwota w budżecie na ich zakup wynosiła 60 000,00 zł, z czego wydano 59 871,48 zł i była to osobna pozycja w planie budżetu – wylicza magistrat.
Przy okazji dyskusji o nowych kwietnikach mieszkańcy stawiają także pytania o zasadność wydawania pieniędzy na sezonowe nasadzenia w sytuacji, gdy w części miasta z powodu oszczędności wyłączane jest oświetlenie ulic. „Warto pomyśleć o sadzonkach wieloletnich, szkoda kasy, podobnie przy pomniku Jana Pawła II. Poprzednie tulipany były piękne i co z nimi?” – pisze jedna z komentatorek.
Ile władze Stzregomia wydają z budżetu na zieleń? – Plan budżetu gminy Strzegom na utrzymanie zieleni niskiej w 2023 r. opiewa na kwotę 1 550 000,00 zł i jest bardzo zbliżony do budżetów lat poprzednich. W ramach posiadanych środków wykonywane są koszenia skwerów, parków, poboczy, plewienie chwastów, usuwanie przekwitów, nawożenie roślin, obsadzenie roślin na terenie miasta i przycinanie żywopłotów. Ponadto w ramach tej kwoty organizowany jest przetarg na zadanie pn. „Obsadzenie klombów, gazonów, wież, skrzynek, ampli i donic wraz z pielęgnacją” polegający na nasadzeniach w/w materiałem własnym wykonawcy oraz całosezonowej pielęgnacji wraz z jego likwidacją na terenie miasta (Rynek i najbliższa okolica, dotyczy obsadzeń letnich). W 2023 r. kwota ta wynosi 222.650,00 zł brutto. Kwota wydana na obsadzenia wiosenne w mieście w 2023 r. to 28.450,00 zł brutto. W sumie nasadzonych zostanie 12,6 tys. roślin jednosezonowych.
Planowane dochody Strzegomia na 2023 rok do 152 miliony złotych. Kwiaty i utrzymanie zieleni będzie więc kosztowało 1% środków, jakimi miasto ma dysponować w tym roku.
/asz/
Zdjęcia UM w Strzegomiu oraz nadesłane przez czytelnika