Na dwóch przejazdach kolejowo-drogowych w Świdnicy mają zostać zainstalowane kamery, które będą rejestrowały wykroczenia popełniane przez kierujących, zaś wykonane nagrania będą mogły zostać przekazane policji celem ukarania sprawców. Takie rozwiązanie spółka PKP Polskie Linie Kolejowe chce wprowadzić przy okazji szykowanej właśnie modernizacji stacji Świdnica Miasto. Inwestycja zakłada przede wszystkim unowocześnienie urządzeń sterowania ruchem kolejowym.
Pod koniec października spółka PKP PLK ogłosiła zamówienie na zaprojektowanie i wykonanie robót związanych z modernizacją stacji Świdnica Miasto, obejmującą m.in. przebudowę dwóch nastawni, budowę nowoczesnego i wyposażonego w zasilanie awaryjne systemu sterowania ruchem kolejowym, czy też wymianę urządzeń torowych, sygnalizatorów, wskaźników oraz oświetlenia na terenie stacji i pobliskich przejazdów kolejowych. Konieczność wykonania przebudowy tłumaczona jest rosnącym ruchem pasażerskim i towarowym na stacji. Wybrana w przetargu firma, która zajęłaby się realizacją prac projektowych oraz budowlanych, będzie musiała uporać się z powierzonym zadaniem w ciągu 25 miesięcy od dnia podpisania umowy.
W ramach inwestycji PKP PLK przewidziało również budowę nowego systemu monitoringu na przejazdach kolejowych na ulicy Komunardów oraz Wałbrzyskiej. Kamery mają zapewnić dyżurnemu ruchu podgląd na bieżącą sytuację na przejazdach, natomiast sam system monitoringu ma posiadać funkcję automatycznego wykrywania wykroczeń w postaci wjazdu na strefę przejazdu kolejowego przy włączonych sygnalizatorach, opuszczonych rogatkach lub też w trakcie ich zamykania. Zbierane dane, które później będą mogły zostać przekazane policji, mają zawierać datę i godzinę zdarzenia, nagranie samego wykroczenia, a także ogólne zdjęcie przejazdu i zbliżenie na tablicę rejestracyjną pojazdu.
Podobne rozwiązanie zostało wprowadzone na początku 2022 roku na przejeździe kolejowym na ulicy Żeromskiego w Wałbrzychu. W ciągu zaledwie dwóch miesięcy wałbrzyscy policjanci otrzymali ponad 400 nagrań dokumentujących drogowe wykroczenia w tej lokalizacji. – Kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na torowisko, gdy urządzenie zabezpieczające nadaje sygnał czerwony, objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone. Nie wolno wjeżdżać na przejazd również, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Od nowego roku kierujący mogą otrzymać za popełnienie tego typu wykroczeń mandat karny w kwocie 2 tysięcy złotych. Taka sama kara grozi także pieszym za wchodzenie na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub rozpoczęto ich opuszczanie – przypominają mundurowi.
O stosowanie się do przepisów i zachowanie ostrożności na przejazdach regularnie apelują również kolejarze. – Każdego roku na polskich torach dochodzi do wielu niebezpiecznych zdarzeń. Liczby nie zawsze pozwalają zobrazować dramat osób, które są za nimi schowane, jednak bez nich nie da się pokazać powagi całego zjawiska – wskazują. Zgodnie z przytaczanymi przez PKP PLK statystykami, od początku 2022 roku na przejazdach i przejściach kolejowych w całym kraju doszło do 123 wypadków i kolizji z udziałem pojazdów i pieszych, w wyniku których 14 osób zostało ciężko rannych a 29 zginęło.
Michał Nadolski
[email protected]
