Po serii czterech niepowodzeń, koszykarze Domino Polonii Świdnica po raz pierwszy w tym sezonie mogli po meczu unieść ręce w geście triumfu. W 5. kolejce III ligi koszykarzy świdniczanie pewnie pokonali w hali widowiskowo-sportowej im. Haliny Aszkiełowicz-Wojno drużynę MKS-u Sokół Basket Żary w wymiarze 97:72!
Przed tym pojedynkiem znacznie więcej powodów do optymizmu mieli rywale. Goście z dwoma zwycięstwami i dwoma porażkami w bieżących rozgrywkach plasowali się w tabeli tuż za podium – na czwartej lokacie. Zupełnie inaczej układały się jak dotąd losy Domino Polonii Świdnica. Podopieczni trenera Pawła Domaradzkiego rozpoczęli sezon od dwóch pechowych porażek jednym punktem, kolejno z WSTK Wschowa i Chrobrym XXI Kłodzko. Później przyszedł czas na przegraną z KS Basket Legnica, a ostatnio z Gimbasketem Wrocław. Podczas konfrontacji z MKS-em Sokół Basket Żary chcieli w końcu wkroczyć na zwycięską ścieżkę.
Biało-zieloni od początku spotkania narzucili swoje warunki gry i byli zespołem lepszym. Pierwszą kwartę wygrali 24:17, a w drugiej do swojej przewagi dołożyli imponujące 14 „oczek”. W efekcie do przerwy było 52:31. Po przerwie goście próbowali zerwać się jeszcze do ataku, wygrali co prawda trzecią odsłonę w wymiarze 25:19, ale to było za mało, by myśleć o końcowym triumfie. W czwartej ćwiartce ponownie do głosu doszli gospodarze, którzy zaczęli budować i tak pokaźną przewagę. Finalnie byli lepsi w czwartej kwarcie o 10 punktów, wygrywając cały mecz 97:72. Zwycięstwo pozwoliło nam wskoczyć na szóstą pozycję w tabeli. W kolejnej serii spotkań zmierzymy się na wyjeździe z drużyną Exact Systems Śląsk Wrocław. Mecz rozegrany zostanie 5 listopada.
Domino Polonia Świdnica – MKS Basket Sokół Żary 97:72 (24:17, 28:14, 19:25, 26:16)
Polonia: Hałdaś (22), Słobodzian (16), Kosmala (16), Ozga (10), Rejek (9), Soboń (7), Liuras (6), Warmiłło (4), Sieńko (3), Kaczmarczyk (2), Poradzisz (2), Połeć.
/MDvR/